wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt!

Chciałam Wam życzyć zdrowych, spokojnych, wesołych i rodzinnych świąt przepełnionych tą niesamowitą, magiczną atmosferą…



W tym roku pozostawione, puste miejsce przy stole wigilijnym nabrało dla nas zupełnie nowego znaczenia… Zamiast czekać na zbłąkanego wędrowca przypomina nam o tych, których już z nami nie ma…
Płaczliwe Święta nam się szykują…


sobota, 21 grudnia 2013

Lukrowane pierniczki

W tym roku jakoś ciężko jest mi się zebrać do całej tej „świątecznej krzątaniny”. Niby choinka już ubrana, prezenty popakowane, ciasta i pasztety upieczone, ale coś jest nie tak jak być powinno…
Posiadanie dziecka do czegoś zobowiązuje- pierniczki muszą być! Mała „I” sama doskonale wałkuje ciasto na pierniczki i sama wycina ulubione kształty foremkami do wykrawania. Mama jest potrzebna tylko do obsługi piekarnika ;-)
Z lukrowaniem nie poszło już tak gładko, niby trochę mi pomagała, ale jakoś tak bez zaangażowania. Lukrowanie pierniczków nie jest też moją mocną stroną, ale może za rok razem z Małą „I” bardziej się postaramy :-)


sobota, 23 listopada 2013

Tosty z tuńczykiem i kukurydzą

Listopadowe, chłodne, ciemne poranki nie napawają optymizmem. Za oknem zimno, mokro i tak smutno, że człowiek ma ochotę zostać w łóżku do wiosny. A tu trzeba wstawać i wychodzić z domu, brr… Jedyne co może poprawić humor to pyszne, ciepłe i szybkie śniadanie. Najlepiej sprawdzą się tosty, bo zrobienie ich zajmie dosłownie chwilę. Tosty z tuńczykiem i kukurydzą.


środa, 20 listopada 2013

Wątróbka drobiowa w jabłkach

Wątróbka z jabłkami to jedno z ulubionych dań Koperkowego Męża. Nie gotuję tego zbyt często, żeby nie znudziło się mu ;-) Ale jak już zabieram się za wątróbkę drobiową, to staram się, żeby danie było dopracowane i ładnie podane. Postanowiłam najpierw usmażyć wątróbkę z cebulką i jabłkami, a potem dodatkowo zapiec w jabłku. Wyszło świetnie. Wątróbka drobiowa w jabłkach jeszcze pojawi się w koperkowej kuchni :-)


wtorek, 19 listopada 2013

Piernik staropolski

Połowa listopada to najlepszy moment na zagniecenie piernika dojrzewającego z przepisu Lemnis-Vitry (znalazłam na blogu Moje Wypieki). Ciasto będzie sobie spokojnie leżakować i czekać na upieczenie tuż przed Świętami. Podczas zagniatania tego piernika podgrzewamy miód, sypiemy całą masę korzennych przypraw, więc cały dom wypełnia się pięknymi, świątecznymi zapachami. Wszyscy się uśmiechają i myślą o tym jak miło będzie usiąść sobie przy zielonej choince z kubkiem ulubionej herbaty i kawałkiem pysznego piernika na talerzyku. Z części ciasta można też upiec świąteczne pierniczki. Upieczony piernik przekładam powidłami śliwkowymi i masą marcepanową, a polewam roztopioną czekoladą, ale można przełożyć go prawie dowolną masą i np. polukrować. Mój tegoroczny piernik dojrzewający leżakuje już w lodówce, a zdjęcia do tej notki zrobiłam w zeszłym roku i powiem Wam w sekrecie, że jak raz zdecydujecie się zrobić Piernik staropolski, to będziecie powtarzać go co roku :-)



poniedziałek, 11 listopada 2013

Pieczone nogi z gęsi

Gdzie nie spojrzę tam „Gęsina na Świętego Marcina” i tak od kilku ładnych dni. Z koperkowym mężem doszliśmy do wniosku, że chyba nigdy nie jedliśmy gęsi. Czas najwyższy nadrobić zaległości. Początkowo w planach była cała gąska wypełniona jakimś niesamowitym nadzieniem, ale po pierwsze okazało się, że nasze naczynia żaroodporne są ciut za małe, a po drugie Mała „I” jest troszkę chora, więc zaproszenie gości na „świąteczny” obiad nie wchodziło w grę, a sami byśmy sobie z gąską nie poradzili. Kupiliśmy więc same nogi. Natarłam je przyprawami, a potem upiekłam… Poezja, niesamowicie pyszne, mięciutkie mięsko. Koperkowy mąż orzekł, że gęś jest najsmaczniejszym ptakiem, a ja wiem, że jeszcze nie raz zagości w koperkowej kuchni- następnym razem, mam nadzieję, że w całości. Pieczone nogi z gęsi.


niedziela, 10 listopada 2013

Pomarańczowe gofry

Chrupiące, aromatyczne, pomarańczowe gofry. Zrobienie gofrowego ciasta zajmuje dosłownie parę chwil. Bardziej pracochłonne jest samo smażenie gofrów, ale i na to można znaleźć sposób- trzeba tylko dokładnie poznać swoją gofrownicę. W mojej np. usmażenie idealnego gofra zajmuje równo 4 minuty. Wlewam więc ciasto do gofrownicy i mam czas na inne poranne obowiązki. 4 minuty to masa czasu- można przyszykować stół do śniadanie, kolejne 4 minuty to spakowanie torebki i dobranie dodatków do ubrania, kolejne- makijaż robiony na raty ;-) itd. Wszystkie Pomarańczowe gofry usmażone, a my już jesteśmy gotowi do wyjścia z domu.


czwartek, 31 października 2013

Bezowe duszki

Mała I na Halloween jest trochę za młoda, a ja i koperkowy mąż nieco zbyt dorośli ;-) I całe szczęście, bo jakoś to „święto” nie do końca do mnie przemawia. A dobijający się do moich drzwi gimnazjaliści, a może i licealiści,  w gumowych maskach na twarzach, wołający niskim głosem „cukierek albo psikus”- bardziej irytują niż śmieszą. Żeby chociaż wysilili się na jakieś fajne przebrania, albo zabrali ze sobą młodsze rodzeństwo… Nie wiem, jakoś to do mnie nie trafia. Niemniej jednak, akurat zostały mi 3 białka, Mała I chciała ze mną „zrobić coś dobrego”, a ostatnio wszędzie widzę zdjęcia bezowych duszków. Pomyślałam- „czemu nie?” i zabrałyśmy się za pieczenie. Koperkowy mąż wszedł do kuchni w momencie, gdy dorabiałyśmy naszym duszkom oczy i powiedział „O! Choinki, ale czemu nie zielone?” Więc pewnie w grudniu zrobię bezy z odrobiną zielonego barwnika ;-) Ale dziś zapraszam na Bezowe duszki.


poniedziałek, 28 października 2013

Kremowa zupa z dyni i gruszek

Zupa dyniowa z gruszkami? Jak zobaczyłam ten przepis na Kwestii Smaku, to początkowo złapałam się za głowę. Przypomniał mi się mój największy przedszkolny koszmar- zupa owocowa, czyli kompot z makaronem. Koperkowy mąż zajrzał mi przez ramię i powiedział, że może jednak powinnam spróbować. Więc spróbowałam, bo zapas puree z pieczonej dyni dość spory, Mała „I” od jakiegoś na pytanie „co zjesz na obiad”, odpowiada niezmiennie- „zupę dyniową”, a i gruszki akurat były w koperkowej kuchni. Zrobiłam, spróbowałam i powiem, że było warto zaryzykować. Bo dynia z gruszką i cynamonem znakomicie się komponują, w zupie wyraźnie czuć smak gruszek, ale szczęśliwie daleko jej do przedszkolnej zupy owocowej ;-) Kremowa zupa z dyni i gruszek podbiła koperkowe serca.


niedziela, 27 października 2013

Makaron z łososiem i brokułami

Nie trzeba stać pół dnia „przy garach”, żeby zrobić pyszny obiad. Wystarczy mieć dobry pomysł i dokładnie przyjrzeć się zawartości lodówki i kuchennych szafek. Łosoś i brokuły to idealnie doprana para, trzeba było pomyśleć tylko co do nich dodać. Dobry makaron zawsze mam w domu, o cytrynę, parmezan, sól, pieprz i olej też nie muszę się martwić. Co tu dużo mówić- Makaron z łososiem i brokułami podbił serca koperkowych domowników :-)


piątek, 27 września 2013

Gruszki faszerowane serem

Gruszki, ser pleśniowy i orzechy włoskie. Te trzy składniki znakomicie do siebie pasują w sałatkach, tartach i innych potrawach. Uwielbiam to połączenie i od czasu do czasu wykorzystuję w koperkowej kuchni. Tym razem zrobiłam grillowane gruszki podane na sałacie z sosem z octu balsamicznego. Gruszki faszerowane serem.


czwartek, 26 września 2013

Zupa koperkowa

Nie wiem jak to się mogło stać, że na moim koperkowym blogu do tej pory nie zamieściłam przepisu na najbardziej koperkową potrawę świata, jaką jest oczywiście zupa koperkowa. Zup koperkowych jest wiele, ale jeden przepis jest szczególny, bo pochodzi z gazety wydanej w lipcu 1913 roku! Znalazłam go na bardzo fajnym portalu 100 lat temu.pl. Zupa koperkowa.


środa, 18 września 2013

Wołowina w sosie chrzanowym

Nie ma nic bardziej pewnego niż to, że jeżeli w koperkowej kuchni gotuje się właśnie rosół drobiowo-wołowy, to na drugie danie będzie sztuka mięsa w sosie. Mięso gotuje się w rosole, a zrobienie sosu zajmuje dosłownie parę chwil. Gdzieś w tak zwanym międzyczasie gotuję ziemniaki (wg mnie najlepiej pasują do sosu chrzanowego), robię jakąś surówkę i obiad gotowy. Mięsko po długim gotowaniu jest mięciutkie i soczyste, Małej „I” bardzo smakuje, nawet z dość ostrym sosem. Wołowina w sosie chrzanowym.


czwartek, 12 września 2013

Rosół drobiowo-wołowy

Kiedy piękne lato zamienia się w deszczową jesień, w koperkowej kuchni znacznie częściej gości rosół. Powodów do zrobienia rosołu może być wiele. Kończy się zapas bulionu w zamrażalniku, któryś z domowników zaczyna chorować, albo mamy ochotę na jakieś danie z wykorzystaniem gotowanego mięsa. Np. gdy chcemy zjeść na obiad wołowinę w sosiechrzanowym, to zabieram się za Rosół drobiowo-wołowy.


poniedziałek, 9 września 2013

Cukinia faszerowana ryżem z warzywami

Mała  „I” weszła w okres grymaszenia przy jedzeniu. Twierdzi np., że „jest dziewczynką, która nie lubi mięsa”, na szczęście lubi kotleciki, pulpeciki, kurczaka, pasztet itp. ;-) Cebula jest fuj, ale tylko surowa, kasza jest ble, no chyba, że z sosem itd. Generalnie moje dziecko grymasi, ale nadal je prawie wszystko :-) Dlatego bardzo cieszę się, że nie muszę robić dwóch różnych obiadów, wszystkim smakowała Cukinia faszerowana ryżem z warzywami.


sobota, 7 września 2013

Śliwki w occie

W mojej domowej spiżarni nie może zabraknąć śliwek w occie. Uwielbiam śliwki, i ubolewam nad tym, że śliwkowy sezon jest taki krótki. Zimą muszą mi wystarczać śliwkowe przetwory, jak powidła, czeko-śliwka, czy właśnie śliwki w occie. Trochę też zamroziłam, ale niestety nie za dużo, bo 2/3 koperkowego zamrażalnika zajmuje dynia :-) Suszone śliwki to już zupełnie inna bajka, ale nie susze ich sama, tylko kupuję gotowe. Wracając do marynowanych śliwek, to najlepiej jest wybrać do tego twarde śliwki, bo te bardziej miękkie porozpadają się w słoikach. Do czego można je potem wykorzystać? Jako dodatek do obiadu, jako przekąskę, albo składnik jakiejś sałatki. Spróbujcie też koniecznie octu, który zostanie w słoikach po zjedzeniu śliwek. Nabierze on niesamowitego aromatu, będzie pachniał i smakował śliwkami, ja używam go do zakwaszania barszczu i jako składnika sosu do sałatek.
Śliwki w occie.


środa, 4 września 2013

Roladki z tortilli

Imprezowe przekąski mogą być bardzo proste i niezwykle wymyśle, podane na zimno lub na ciepło, ale wszystkie powinny być smaczne i dać się łatwo zjeść. Fajnym pomysłem na imprezy są zawijaski zrobione z placków tortilli. Zimne przekąski, które łatwo się robi, a wyglądają bardzo ciekawie. Można też zaszaleć ze składnikami i połączeniem smaków. U mnie Roladki z tortilli w dwóch wariantach- z wędzonym łososiem i z hiszpańską szynką.



wtorek, 3 września 2013

Cevapcici

Kolejny, niestety już ostatni, przepis z serii „blogerzy na wakacjach” . Z naszego wyjazdu najlepiej zapamiętam wspólne posiłki. Odwiedzaliśmy różne restauracje, siadaliśmy przy dużym stoliku (w końcu musiał pomieścić aż 7 osób), każdy zamawiał inne danie i wszyscy mogli spróbować wszystkiego. Do tego obowiązkowo duży dzbanek lokalnego wina. Równie miłe były kolacje przyrządzane samodzielnie. Nasza kuchnio- jadalnia na „tarasie z widokiem”, to było świetne miejsce na wspólne posiłki. Czasem powtarzaliśmy tam dnia, które wcześniej jedliśmy „na mieści”. Tak właśnie było z Cevapcici- to takie kiełbaski z mielonego mięsa, które można znaleźć we wszystkich chorwackich knajpkach. Co ciekawe, w każdej smakują trochę inaczej. To chyba jak z naszym bigosem- ilu kucharzy tyle przepisów na bigos. Cevapcici szczególnie spodobały się Małej „I” i Szkodnikom-  „o mielone!” ;-) Niestety w restauracjach były zawsze bardzo mocno doprawione i dzieci rezygnowały po paru kęsach, dlatego na naszym „tarasie z widokiem” postanowiliśmy z Misiem zrobić łagodniejszą wersję Cevapcici.


poniedziałek, 2 września 2013

Ogórki z musztardą

Przez koperkową kuchnię przewinęło się w tym roku chyba z milion ogórków ;-) Koperkowy mąż ze sto razy nastawił małosolne, a ja zajmowałam się wyszukiwaniem przepisów na ogórkowe przetwory, powiem w sekrecie, że niestety nie wszystkie okazały się udane. Na szczęście są kombinacje które nigdy nie zawodzą. Jednym z takich niezawodnych przepisów jest, znaleziony na blogu „cobytuzjeść”, przepis na Ogórki z musztardą.



niedziela, 1 września 2013

Ogórki z miodem

Ogórki z miodem? To dość dziwna nazwa, ale zapewniam, że smakuje znacznie lepiej niż brzmi :-) Zresztą pomyślmy logicznie, do zalewy octowej zawsze dodajemy cukier, tu oprócz cukru jest też słodki miód. Ogórki są słodko-kwaśne z wyraźnym miodowym posmakiem. Jak dla mnie bomba! Przepis znalazłam na blogu „cobytuzjeść”. Zapraszam na Ogórki z miodem.



piątek, 30 sierpnia 2013

Korniszony

Ostatni gwizdek na zasłoikowanie ogórków. A co to za zima bez korniszonów? ;-) Wiem, że teoretycznie można je kupić- sama przez lata kupowałam całkiem dobre korniszonki, ale teraz wiem, że znacznie przyjemniej je się takie samodzielnie zrobione. Po pierwsze doprawiamy je tak jak chcemy, po drugie sami też dobieramy ogórki (ja najbardziej lubię małe korniszony). I o ile ładniej wygląda piwnica pełna słoików i to nie tylko słoików z ogórkami. Ech, lubię robić przetwory, po prostu lubię :-) Zapraszam na Korniszony.


Dynia

Po przepis kliknij w zdjęcie

Wołowina pieczona w dyni


środa, 28 sierpnia 2013

Leczo z cukinii z szynką

Ze smaków Chorwacji najbardziej utkwił mi w pamięci smak warzyw. Warzyw, które prawie codziennie jem też w Polce, ale w Chorwacji smakują zupełnie inaczej. Takie zwykłe warzywa, jak pomidory, cukinia, czy papryka, czyli nic wyszukanego, a smak genialny. Warzywa spokojnie sobie rosły w pełnym słońcu i cieple- chyba stąd ten smak, nie wiem, ale  codziennie z niewielkiego, lokalnego bazarku wracaliśmy z siatkami przepysznych, dojrzałych warzyw. Razem z Misiem wymyślaliśmy ciekawe sposoby na wykorzystanie ich w kuchni na tarasie. Wśród potraw nie mogło zabraknąć naszej ulubionej, letniej potrawy, czyli leczo. Tym razem było to Leczo z cukinii z szynką. Nie obyło się bez problemów- koperkowy aparat odmówił posłuszeństwa, ale dobry Miś pozwolił mi użyć w tym wpisie swoich pięknych, autorskich, misiowych zdjęć  :-) 



niedziela, 25 sierpnia 2013

Jagnięcina duszona w winie z figami

Koperkowa rodzina spędziła chorwacki urlop z nie byle kim, bo z Rodziną Misiów- czyli moim Bratem Misiem, jego żoną Misią i „Małymi Szkodnikami”, możecie ich poznać na misiowym blogu.  Taki wspólny wyjazd musiał oznaczać jedno- wiele smacznych wieczorów. Mieliśmy kuchnię z widokiem na morze i góry, nie byle jaką kuchnię, bo kuchnię na tarasie (genialny patent, niestety nie do powtórzenia w naszym klimacie).  Figami pod domem już się zachwycałam przy okazji figowego dżemu (Miś zresztą też). Fig mieliśmy pod dostatkiem, więc postanowiliśmy połączyć je z mięskiem, z nie byle jakim mięskiem, bo z jagnięciną. Eksperyment został pozytywnie oceniony przez obie rodziny (Koperkową i Misiową), a Jagnięcina duszona w winie z figami została pochłonięta w ekspresowym tempie. Zapraszam też na jagnięcinę do Misia



piątek, 9 sierpnia 2013

Dżem z fig, czyli jednym słowem Dżemsfik ;-)

Koperkowa kuchnia urlopuje. Miejsce wypoczynku nie jest może zbyt oryginalne, bo pojechaliśmy do Chorwacji, czyli kraju najchętniej odwiedzanego w tym roku przez Polaków. Polski język słychać na plażach, w klimatycznych knajpkach, przy kolorowych straganach i w wąskich uliczkach. Wcale nam to jednak nie przeszkadza, bo niby czemu miałoby przeszkadzać?
Tak sobie spędzamy leniwie wakacje, nawet upał aż tak nie doskwiera, gdy można wykąpać się w Adriatyku (Mała I nauczyła się pływać w rękawkach), kostek lodu nigdy nie brakuje, a o kawałek przyjemnego cienia wcale nie tak trudno.
Codziennie rano czeka na nas miseczka słodkich jak miód, świeżo zerwanych fig. Nie spodziewałam się, że to możliwe, ale po tygodniu figi się nam przejadły. Jako, że w Polsce świeże figi są towarem deficytowym, postanowiłam zabrać ze sobą do domu kilka słoiczków dżemu zrobionego z fig, czyli tak zwanego Dżemsfiku. W zeszłym roku dostałam od mojego brata słoiczek podobnego dżemu (klik). Tegoroczne wakacje spędzamy razem, Miś i tym razem zrobił dżemsfik, ale dla odmiany z pomarańczami (klik). Gotowymi dżemikami podzieliliśmy się "po bratersku" ;-) To będą moje wakacje zamknięte w słoiku. Może w jakiś zimny, szary, listopadowy poranek koperkowy mąż zaserwuje mi gofry z figowym dżemem, wnosząc trochę słonecznych wspomnień do koperkowego domu… Zobaczymy czy to podziała. Nie zaszkodzi spróbować, dlatego zapraszam na Dżem z fig


wtorek, 23 lipca 2013

Ogórki konserwowe curry

Ogórki z dodatkiem curry to najnowsze odkrycie koperkowej kuchni. Przepis znalazłam tu, ale oczywiście ogórki zrobiłam troszkę po mojemu. Wyszły pyszne, tak pyszne, że dziś robię kolejną partię i jestem pewna, że co roku będę do nich wracać. Ogórki curry są słodkie, jędrne i pachną curry. Idealnie nadają się jako przekąska, lub dodatek do obiadu, a myślę, że jeszcze nie jedna sałatka z nimi powstanie. Ogórki konserwowe curry.



piątek, 19 lipca 2013

Korniszony z chili

Po przetworach słodkich, czas na ostre :) Malutkie ogórki, zalewa octowa i papryczki chili. Ostrość „gotowego produktu” możemy sobie regulować dodając więcej lub mniej papryczek do słoika. Tak przygotowane domowe korniszony mogą być wyrazistą przekąską, albo dodatkiem do jakiejś ciekawej sałatki. Korniszony z chili.


środa, 17 lipca 2013

Truskawki z wanilią

Sezon na przetwory w pełni. Może to trochę dziwne, ale słoikowanie sezonowych owoców i warzyw odpręża mnie ;-) Koperkowy mąż się z tego śmieje, ale jak przyjdzie co do czego, to zajada domowe przetwory, aż mu się uszy trzęsą.
Postanowiłam połączyć truskawki z wanilią i był to strzał w dziesiątkę. Zrobiłam sok truskawkowy do rozcieńczania wodą i truskawki w syropie (dużo truskawek, mało syropu). Zapraszam na Truskawki z wanilią.


wtorek, 16 lipca 2013

Pieczony łosoś i ziemniaczane puree z limonką

Tak jakoś w koperkowej kuchni się układa, że rybę na obiad mamy ze 2 razy w tygodniu, a chyba nie ma prostszego sposobu na rybę niż łosoś prosto z pieca. Szybko i pysznie- tak lubimy najbardziej. A co podać do pieczonego łososia? Ja proponuję puree ziemniaczane z dodatkiem limonki, a do tego oczywiście tradycyjna „micha sałaty”. Pieczony łosoś i ziemniaczane puree z limonką.


poniedziałek, 1 lipca 2013

Dżem truskawkowo-rabarbarowy

Truskawki z rabarbarem to takie klasyczne połączenie znane w prawie każdym polskim domu. Niestety i sezon na rabarbar i sezon na truskawki nie trwa zbyt długo, na szczęście oba te sezony „zachodzą” na siebie. Trzeba tylko wyczuć odpowiedni moment, kiedy truskawki są już na tyle słodkie i tanie, że spokojnie można robić z nich przetwory, a rabarbar jest jeszcze dostępny na straganach i można się zabierać za robienie pysznego dżemu. Dżem truskawkowo- rabarbarowy rozpoczyna sezon na przetwory w koperkowej kuchni :-)



środa, 12 czerwca 2013

Serowe tartaletki z rabarbarem

W książce Nigelli „Jak być domową boginią” znalazłam przepis na bardzo fajną tartę z rabarbarem. Przepis zaciekawił mnie, ponieważ spód do tarty jest bez jajek, a z serem. Użyłam więcej mąki niż Nigella, bo ciasto strasznie się lepiło. Jak zwykle zmniejszyłam ilość cukru i tłuszczu, a jedną dużą tartę zamieniłam na 4 dużo mniejsze Serowe tartaletki z rabarbarem


wtorek, 11 czerwca 2013

Zupa kalafiorowa

Mała „I”, prawdopodobnie po swojej Chrzestnej, uważa, że dzień bez zupy to dzień stracony. Może to rzeczywiście jest rodzinne- mój dziadek kiedyś mawiał „Jedzcie zupę, bo bez zupy egzystencja jest do niczego” ;-) Co mi zostało? Gotuję te zupy, gotuję prawie codziennie. Staram się wykorzystywać sezonowe warzywa, dlatego w koperkowej kuchni powstała pyszna Zupa kalafiorowa z młodego kalafiora, z koperkiem oczywiście :-)


środa, 5 czerwca 2013

Kompot z rabarbaru i jabłek

Kompot z rabarbaru, to zaraz za wigilijnym kompotem z suszu, taka kompotowa klasyka ;-)

Czysty kompot, z samego rabarbaru, jest bardzo cierpki, żeby dało się go pić, trzeba dodać naprawdę sporo cukru. Dlatego ja do kompotu dodaję też słodkie jabłka. Smak jabłek znakomicie komponuje się z rabarbarem no i cukru dodaje się już mniej. Na blogu Kwestia Smaku znalazłam fajny sposób na przygotowanie rabarbaru do kompotu, który sprawdza się znakomicie, a Kompot z rabarbaru i jabłek wyszedł pyszny.



sobota, 1 czerwca 2013

Botwinka z jogurtem

Po tej przeraźliwie długiej zimie nie możemy nacieszyć się świeżymi, pachnącymi, wiosennymi warzywami. Młoda kapusta, rzodkiewka, ogórki gruntowe, kalarepka, a teraz przyszła pora na botwinkę. Żeby było szybko i, żeby smak młodziutkich buraczków nie został zagłuszony zrobiłam taką oto Botwinkę z jogurtem.


piątek, 31 maja 2013

Rabarbar

Po przepis kliknij w zdjęcie

Migdałowe ciasto z rabarbarem


Drożdżówki z rabarbarem i kruszonką

Drożdżowe bułeczki, które można zapakować do kosza piknikowego, zabrać ze sobą w jakieś miłe miejsce i zjeść siedząc na kocyku, w cieniu drzewa… Ech… Rozmarzyłam się. Niestety jakiś wstrętny wirus pokrzyżował nasze plany. Zamiast cieszyć się piękną pogodą musieliśmy zostać w domu, a zamiast śpiewu ptaszków słyszymy głównie warkot inhalatora… Czasem i tak bywa. Na szczęście wychodzimy już na prostą, a pikniku sobie nie odpuściliśmy i tak :-) Koc rozłożony na środku salonu, puszczanie baniek, kompot i właśnie Drożdżówki z rabarbarem i kruszonką.




Tarta ze szparagami

Zielone szparagi są znacznie delikatniejsze niż białe, dlatego do tarty wybrałam właśnie zielone. Tarta najprostsza z możliwych. Kruche ciasto, szparagi i jogurtowo jajeczny sos z parmezanem. Nie namęczyłam się podczas przyrządzania potrawy, a Tarta ze szparagami wyszła pyszna :-)


środa, 29 maja 2013

Polędwica wieprzowa z malinami

Połączenie mięsa z owocami to nie tylko kurczak z ananasem, schab ze śliwką i kaczka z jabłkami. W koperkowej kuchni wypróbowaliśmy już całkiem sporo mięso- owocowych kombinacji. Jak na razie wszystkie były udane. Tym razem padło na polędwiczkę wieprzową i maliny. Mięciutkie mięso w owocowym sosie. Coś absolutnie niesamowitego- Polędwica wieprzowa z malinami.



wtorek, 28 maja 2013

Kaczka w pomarańczowej marynacie

Jeszcze nigdy nie piekłam całej kaczki. Zazwyczaj robię coś pysznego z kaczej piersi, a dziś na obiad były nogi. Kacze nogi zamarynowane w soku pomarańczowym z dodatkiem imbiru, miodu, chili i Maggi. Do tego pyszny i niezwykle aromatyczny ryż. Ryż tak pyszny, że całe danie warto jest zrobić chociażby dla samego ryżu :-) Kaczka w pomarańczowej marynacie



poniedziałek, 27 maja 2013

Szparagi pieczone w szynce

Szparagowa przekąska, lub dodatek do obiadu. Dobrze jest wybrać szparagi podobnej wielkości (grubości), żeby wszystkie było gotowe w tym samym czasie. Można upiec je w piekarniku, albo przygotować na grillu- też będą pyszne. Do przygotowania można wybrać swoją ulubioną wędzoną szynkę dojrzewającą. Świetnie sprawdzi się szynka parmeńska, lub jak u nas- szwarcwaldzka- ważne, żeby była pokrojona na cieniutkie plasterki. Szparagi pieczone w szynce.



niedziela, 26 maja 2013

Taco

Kupiłam chrupiące, kukurydziane muszle taco i w związku z tym w koperkowej kuchni powstał meksykański obiad. Mielone mięso (u nas z indyka), pomidory, papryka, kukurydza i obowiązkowo czerwona fasola. Ze względu na Małą „I” nie przesadzałam z chili, więc było odrobinę za mało pikantne (następnym razem zrobię dwie wersje tego dania). Taco


wtorek, 14 maja 2013

Ślimaki na tęczy, czyli tęczowy sernik na zimno

„Mamo, można zjeść tęczę?”- takim pytaniem zaskoczyło mnie moje dziecko z samego rana.
No chyba można, szczególnie taką z sernika na zimno. Tęczowe kolory poszczególnym warstwom nadały galaretki Winiary o naprawdę ciekawych smakach (będę do nich wracać!). Nie przepadamy na przesłodzonymi deserami, więc nie dodawałam wcale cukru do masy serowej (wg mnie wystarczył ten z galaretek), ale jak ktoś lubi bardziej słodkie ciasta, to oczywiście masę serową można dosłodzić. Całość dopełniły ślimaczki zrobione z rolady biszkoptowej. Wyszło pysznie i kolorowo. „Mamo, to jest dobre, ale to nie jest prawdziwa tęcza…” Może i nie, ale jest to najprawdziwszy Tęczowy sernik na zimno i tego się będę trzymać ;-)


czwartek, 9 maja 2013

Zielone risotto ze szparagami i cukinią

Dbam o to, żeby w mojej kuchennej szafce zawsze był zapas ryżu do risotto. Jak nie mam pomysłu na obiad, robię przegląd lodówki, otwieram białe wino i powstaje risotto z najróżniejszymi dodatkami. Bardzo lubię robić risotto, a Mała I bardzo lubi je jeść. Koperkowy mąż zje praktycznie wszystko ;-) Tak czy siak wszyscy będą zadowoleni.
Robiąc kremową zupę ze szparagów igroszku, stwierdziłam, że trochę żal mi będzie zmiksować piękne główki szparagów, dlatego postanowiłam wykorzystać je do zrobienia innego dania. Po przeglądzie kuchennych szafek i lodówki wymyśliłam Zielone risotto ze szparagami i cukinią.


środa, 8 maja 2013

Kremowa zupa z zielonych szparagów i groszku

Sezon na szparagi jest tak krótki, że widząc w sklepie pęczek szparagów nie umiem przejść obok nich obojętnie. Szparagi, które kupiłam tym razem może nie były najpiękniejsze, ale na zupę nadawały się idealnie, a z główek zrobiłam pyszne risotto.
Przepis na zupę krem znalazłam w książce Roberta Sowy- „Życie kocha jeść”. Po drobnych modyfikacjach powstała moja Kremowa zupa z zielonych szparagów i groszku.


niedziela, 28 kwietnia 2013

No to klops...

Jak pogoda się nie poprawi, to z naszych majówkowych planów wyjdzie klops. No może nie będzie tak tragicznie, ale oczyma wyobraźni widziałam już koperkową rodzinę spacerującą brzegiem morza. I tak będziemy spacerować, najwyżej w ciut cieplejszych kurtkach niż planowaliśmy. W każdym razie trzymamy kciuki za poprawę pogody. A w koperkowej kuchni- klops, ale udany ;-) Swoją drogą dlaczego tak dobre danie nazywa się jak porażka? Pieczeń rzymska to właściwie to samo, a o ile lepiej brzmi. My robimy klops- bo bez jajka na twardo w środku. Klops to bardzo fajna sprawa. Robi się szybko. Można pokroić go na grube plastry i zjeść na ciepło, jako obiad, a resztę, po ostudzeniu jeść zamiast wędliny na kanapkach.


środa, 24 kwietnia 2013

Hamburgery

Domowe bułki do  hamburgerów, kotlety z wołowiny usmażone na patelni grillowej, ulubione dodatki i domowe hamburgery gotowe.  A takie domowe hamburgery to bardzo fajny pomysł na rodzinny obiad. Kiedy wszyscy razem siedzą przy dużym stole, jedzą rękoma, i wcale nie martwią się tym, że ktoś ma brodę ubrudzoną ketchupem :-) Hamburgery.



piątek, 12 kwietnia 2013

Fondant czekoladowy

Dzisiaj obchodzimy jedno z najsmaczniejszych świąt- Dzień Czekolady. Trzeba to jakoś uczcić, a babeczki z płynną czekoladą wydają się być idealną propozycją na tę okazję. Zainspirowana tym przepisem zrobiłam moją wersję babeczek czekoladowych z cynamonem. Cały sekret, podobnie jak przy babeczkach z płynnym kajmakiem, to odpowiedni czas pieczenia. Babeczki pieczone nawet minutę za długo będę równie pyszne, ale już bez płynnej czekolady w środku. Fondat czekoladowy z cynamonem- zapraszam.


wtorek, 9 kwietnia 2013

Bułeczki hamburgerowe

Czasem robimy sobie jakiegoś domowego „fast fooda”, który w koperkowej kuchni bardziej podpada pod „slow fooda”, bo wszystko staram się zrobić sama. Na blogu White Plate znalazłam świetny przepis Marthy Stewart na genialne bułeczki do hamburgerów. Są dokładnie taki jak mają być- zupełnie inne niż kajzerki, mają odpowiednią strukturę, po prostu idealnie komponują się w hamburgerze z innymi dodatkami. Robię również nieco zdrowsze, pełnoziarniste bułki do hamburgerów, ale te Bułeczki hamburgerowe, które dziś tu prezentuję, smakują podobnie do tych klasycznych buł sprzedawanych w Fast foodach.


sobota, 6 kwietnia 2013

Sałatka z ananasem

Mała I zdecydowanie nie jest niejadkiem. Jest otwarta na nowe smaki, chętnie próbuje nowych potraw i bardzo rzadko grymasi. Oczywiście są rzeczy, które lubi bardziej lub mniej. Nie przepada za twarożkiem, za to sałatka z ananasem jest absolutnie ulubioną sałatką Małej I. Zawsze pomaga mi ją przyrządzić. Wrzuca składniki do miski, odrobinkę podjadając przy okazji, doprawia ze mną sos i potem całość dokładnie miesza.  Sałatka z ananasem, zwana również sałatką konserwową ;-) do tego domowa bagietka i kolacja idealne wg Małej I gotowa :-)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...