Listopad to jeden z najgorszych miesięcy w roku. Dzień jest taki krótki, do Świąt daleko, słonecznych dni jak na lekarstwo i robi się zimno i nieprzyjemnie... Humor może poprawić kolorowe jedzenie, np. rozgrzewające zupy, które są idealnym posiłkiem po jesiennym spacerze. Jedną z takich zup jest właśnie Zupa pomidorowa z awokado.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomidory. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomidory. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 5 listopada 2017
sobota, 4 listopada 2017
Makaron ze szpinakiem i wędzonym łososiem
Lubię obiady, które szybko się robi. Czasami w prawdzie mam ochotę spędzić więcej czasu w kuchni, ale najczęściej chciałabym na gotowanie obiadu poświęcić nie więcej niż pół godziny. Czy to możliwe? Oczywiście, że można zrobić obiad w 30 minut, a nawet mniej. Trzeba mieć dobry pomysł, być dobrze zorganizowanym i mieć wszystkie składniki pod ręką. Jednym z takich właśnie szybkich obiadów jest Makaron ze szpinakiem i wędzonym łososiem.
czwartek, 23 lipca 2015
Gazpacho
Sama nie wiem, czy większą słabość mam do chłodników, czy do pomidorów... Połączenie obu moich słabości w hiszpańskiej zupie było bardzo dobrym pomysłem. Szczególnie w duszne, lipcowe popołudnie... Gazpacho
czwartek, 9 lipca 2015
Sałatka Caprese
Lato w pełni, pomidory smakują tak, jak pomidory powinny smakować. Teoretycznie pomidory możemy kupić przez cały rok, ale właśnie teraz są najlepsze, dlatego trzeba dobrze wykorzystać ten czas. Jak? Robiąc np, taką prostą, włoską sałatkę z pomidorów, mozzarelli i bazylii. Sałatka Caprese
niedziela, 14 września 2014
Sałatka grecka
Jakby na to nie patrzeć, nasze greckie wakacje skończyły się tydzień temu. Było beztrosko, było leniwie, było gorąco i było pysznie. Pomarańcze, miody, sery, bakłażany, cała masa owoców morza i moja ulubiona sałatka grecka, którą jadłam każdego dnia.
Zrobiliśmy masę zdjęć, odpoczęliśmy jak nigdy, przywieźliśmy smaczne pamiątki dla siebie i najbliższych, a chyba najbardziej cieszy nas to, że w Polsce przywitała nas piękna pogoda. Może nie jest tak ciepło jak w Grecji, ale słoneczko poprawia humor i pomaga pogodzić się z nadchodzącym końcem lata.
A wracając do smaków wakacji, zapraszam na Sałatkę grecką.
Zrobiliśmy masę zdjęć, odpoczęliśmy jak nigdy, przywieźliśmy smaczne pamiątki dla siebie i najbliższych, a chyba najbardziej cieszy nas to, że w Polsce przywitała nas piękna pogoda. Może nie jest tak ciepło jak w Grecji, ale słoneczko poprawia humor i pomaga pogodzić się z nadchodzącym końcem lata.
A wracając do smaków wakacji, zapraszam na Sałatkę grecką.
poniedziałek, 27 stycznia 2014
Ostra zupa z krewetkami
Kiedyś przyszli do nas znajomi i
ugotowali nam przepyszną tajską zupę z krewetkami. Zupa posmakowała nam tak
bardzo, że na dobre zadomowiła się w koperkowej kuchni. Zrobiłam ją już tyle
razy, że udało mi się znaleźć najlepszą dla nas kombinację składników. Uwielbiamy
krewetki, niestety nie możemy kupić u nas świeżych, ale znaleźliśmy duże,
mrożone krewetki królewskie w pancerzykach- są przepyszne i można z nich
wyczarować wiele pysznych dań, jak np. Ostra zupa z krewetkami.
niedziela, 26 maja 2013
Taco
Kupiłam chrupiące, kukurydziane
muszle taco i w związku z tym w koperkowej kuchni powstał meksykański obiad. Mielone
mięso (u nas z indyka), pomidory, papryka, kukurydza i obowiązkowo czerwona
fasola. Ze względu na Małą „I” nie przesadzałam z chili, więc było odrobinę za
mało pikantne (następnym razem zrobię dwie wersje tego dania). Taco
sobota, 2 marca 2013
Steki z rekina
Razem z koperkowym mężem bardzo lubimy poznawać nowe smaki,
próbować nowych rzeczy. Podczas zakupów, w jednym z dyskontów, natknęliśmy się
na steki z żarłacza błękitnego. Wcale nie kosztowały dużo, wyglądały ładnie, a
my byliśmy ciekawi jak smakują, dlatego w naszym koszyku wylądowały 3 steki z
rekina- Mała „I” też chciała spróbować ;-) Teraz powstało pytanie jak je
przyrządzić, jak przygotować? Usmażyć? Upiec? A może zrobić jakieś bardzo
wymyślne danie? Postawiłam na bardzo prosty przepis, dlatego, że chcieliśmy naprawdę
spróbować jak smakuje żarłacz błękitny. Nie chcieliśmy zagłuszyć smaku intensywnymi
przyprawami. Steki z rekina bardzo delikatnie przyprawiłam odrobiną soli i
pieprzu cytrynowego, dosłownie oprószyłam niewielką ilością mąki i usmażyłam. Do
tego zrobiłam puree ziemniaczane z nuta cytrynową i salsę z pomidorów, cebuli i
mięty. Wszystko bardzo fanie skomponowało się na talerzu. A jak smakuje rekin?
Jak bardzo delikatna ryba. Ma przyjemne białe mięso, nie jest zbyt tłusty, w
smaku czuć, że jest to morska ryba, ale nie ma takiego intensywnego rybiego
posmaku. Rekin bardzo nam smakował. Mała „I” bez marudzenia zjadła całą porcję,
a koperkowy mąż, jak zwykle, poprosił o więcej ;-)
Steki z rekina
wtorek, 26 lutego 2013
Zupa pomidorowa z kładzionymi kluseczkami
Kładzione kluski pamiętam dzieciństwa. Moja babcia często
robiła je do zupy pomidorowej. Właśnie taką zupę lubiłam najbardziej. Zupa
pomidorowa zrobiona na prawdziwym domowym rosole, a w niej koniecznie kluski
kładzione.
1 litr
bulionu

Dziś Mała „I” podobną zupę pochłania w niesamowitych
ilościach. Dlatego Zupa pomidorowa z kładzionymi kluseczkami jest jedną z
popularniejszych zup w koperkowej kuchni.
Składniki:
½ litra przecieru pomidorowego
1 szklanka mąki
1 jajko
Woda
Sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Do bulionu dolewamy przecier pomidorowy, mieszamy i
podgrzewamy.
Do przesianej mąki dodajemy roztrzepane jajko, odrobinę soli
i mieszamy (najwygodniej robić to widelcem). Dolewamy odrobinę wody, tylko
tyle, żeby składniki się połączyły- masa na kluski powinna być bardzo gęsta. Teraz
bierzemy łyżkę i nabieramy na koniec łyżki odrobinę ciasta (ciasto nie powinno
zajmować więcej miejsca niż ¼ łyżki), łyżkę wkładamy do gotującej się zupy. Kluseczka
powinna natychmiast odlepić się od łyżki. Na łyżkę znowu nabieramy trochę
ciasta i wkładamy do gotującej się zupy- i tak robimy aż ciasto się skończy.
Zupę gotujemy jeszcze z 5 minut. Doprawiamy do smaku solą i
pieprzem i podajemy. Możemy dodać jeszcze trochę śmietany lub jogurtu
naturalnego.


czwartek, 14 lutego 2013
Kuskus z kurczakiem i pomidorami
Co zrobić, jeżeli chcemy zjeść romantyczną kolację w ciągu
tygodnia, np. w taki walentynkowy czwartek? Nie każdy ma wtedy czas na
spędzenie kilku godzin w kuchni i dopieszczanie wymyślnego dania. Można wtedy
zrobić coś szybkiego, pysznego i romantycznego w pół godziny, np. taki Kuskus z
kurczakiem i pomidorami.
środa, 9 stycznia 2013
Meksykańska zupa z awokado
Pyszne, gęste, pożywne zupy doskonale sprawdzają się przez
cały rok. Akurat ta, zaproponowana przeze mnie dzisiaj, najlepiej smakuje pod
koniec lata- kiedy pomidory są idealnie dojrzałe. Ale nawet zimą jej smak jest wyjątkowy, może
dlatego, że przypomina słoneczne miesiące? Świeże pomidory można zastąpić tymi
w puszce. W każdym razie, meksykańską zupę z awokado robię od czasu do czasu, o
każdej porze roku, bo najprościej w świecie lubimy ją :-) Przepis znalazłam na
ulotce w Lidlu (było to na długo przed zatrudnieniem
przez nich Pascala i Okrasy), po kilku próbach powstała wersja, która
najbardziej nam odpowiada i zagościła w koperkowej kuchni na stałe. Meksykańska
zupa z awokado, zapraszam :-)
Składniki:
Cebula
Ząbek czosnku
½ kg pomidorów
2 łyżki oliwy
750ml bulionu
Spore, dojrzałe awokado
Limonka
150g białego sera
100g żółtego sera
100g chipsów taco
Sól, pieprz
Wykonanie:
Cebulę i czosnek po obraniu drobno siekamy. Do garnka z
grubym dnem wlewamy oliwę, podgrzewamy, wrzucamy czosnek z cebulą, odrobinę
soli i podsmażamy do momentu aż cebula się zeszkli. Dodajemy obrane pomidory
pokrojone w kostkę (żeby było je łatwo obrać, wcześniej należy je sparzyć
wrzątkiem). Całość dusimy przez parę chwil, ciągle mieszając i zalewamy
bulionem. Gotujemy na średnim ogniu przez 20 minut i dorzucamy skórkę startą z
dokładnie umytej limonki.
W międzyczasie awokado obieramy i rozgniatamy widelcem,
dodajemy sok wyciśnięty z limonki i biały ser. Całość dokładnie rozgniatamy
widelcem na jednolitą pastę. Dorzucamy
do zupy. Wyłączamy palnik pod garnkiem, mieszamy i doprawiamy do smaku solą i
pieprzem.
Zupę przelewamy do żaroodpornych miseczek, wkładamy też po
kilka chipsów taco i posypujemy startym, żółtym serem.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 10 minut w 180
stopniach.

piątek, 9 listopada 2012
Risotto z kurczakiem
Bardzo lubię robić risotto. Nie jest to zbyt skomplikowane
danie, ale trzeba chwilę „postać przy garach”. Można pokombinować z dodatkami,
obowiązkowy jest ryż, wino i bulion, a reszta zależy od pomysłowości kucharza. W
koperkowej kuchni właśnie powstało risotto z kurczakiem i suszonymi pomidorami.
Niby nic niezwykłego, ale przepis jest wart zapamiętania. Zapraszam na Risotto
z kurczakiem.
Składniki:
Pierś z kurczaka
Szklanka ryżu do risotto
1l bulionu
125ml białego wina
4 suszone pomidory w oleju
4 łyżki oleju (najlepiej z zalewy po pomidorach)
2 cebule
Wykonanie:
Kurczaka kroimy w kostkę, cebulę po obraniu i umyciu również
w kostkę (nie musi być bardzo drobna). Pomidory odsączone z zalewy kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej,
dodajemy kurczaka, cebulę i pomidory. Smażymy na średnim ogniu, ciągle
mieszając, aż cebula się zeszkli. W międzyczasie bulion wlewamy do rondelka i
gotujemy. Zostawiamy na maleńkim ogniu- bulion powinien być ciągle gorący.
Na patelnię wsypujemy ryż, mieszamy aż cały dokładnie
pokryje się olejem, wtedy wlewamy wino, mieszamy, a jak odparuje to zaczynamy
stopniowo dolewać bulion, po jednej łyżce wazowej. Wlewamy porcję bulionu,
mieszamy i dopiero jak ryż wchłonie całość, to dolewamy kolejną porcję. Powinno
zająć to ok. 25 minut.
środa, 19 września 2012
Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów
Pomidorowa to zupa znana absolutnie w każdym domu :-) Ale
ile domów, tyle przepisów na pomidorową. Ja robię kilka rodzajów, ale
chyba najbardziej lubię taką gęstą,
kremową, zrobioną ze świeżych, pachnących, dojrzałych pomidorów. Można zrobić
do niej kluseczki, ugotować makaron lub ryż, albo zjeść z grzankami- też będzie
pysznie. Kremowa Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów- zapraszam :-)
1,5 kg
pomidorów
0,5 l
bulionu warzywnego
Składniki:
Sól, pieprz i cukier do smaku
200g gęstego jogurtu naturalnego
200g długoziarnistego ryżu
Pęczek koperku
Wykonanie:
Pomidory, po sparzeniu wrzątkiem, obieramy ze skórki i
kroimy w kostkę. Pomidory wrzucamy do garnka i gotujemy na małym ogniu przez
pół godziny, od czasu do czasu mieszając. Zdejmujemy garnek z palnika i jak
nieco przestygną, to miksujemy je na gładką masę za pomocą blendera.
W międzyczasie ryż gotujemy na sypko zgodnie z instrukcją
dołączoną do opakowania.
W oddzielnym garnku podgrzewamy bulion, a jak się zagotuje,
to dodajemy zmiksowane pomidory, całość mieszamy i doprowadzamy do wrzenia.
Gotujemy przez 5 minut, zdejmujemy garnek z palnika, doprawiamy do smaku solą,
pieprzem i odrobiną cukru.
Mieszamy z gęstym jogurtem naturalnym (jogurt powinien być w
temperaturze pokojowej).
Gorącą zupę podajemy z ryżem i posiekanym koperkiem.
Przepis zgłaszam do akcji kulinarnej „Kuchnia 24/7”, która
ma pokazać jak wygląda dzień na widelcu blogera.
Drugi posiłek to pyszna zupa.

sobota, 15 września 2012
Ketchup z cukinii
Tegoroczny cukiniowy urodzaj podoba mi się i to bardzo.
Cukinię lubimy pod każdą postacią, dlatego wyszukuję coraz to nowe przepisy z
cukinią w roli głównej. U Mienty trafiłam na ketchup z cukinii… No po prostu
bajka! Ketchup zrobiłam trochę po swojemu :-) wyszedł przepyszny! Genialny jako
sos np. do pizzy, jako dodatek do leczo, planuję wykorzystać go również jako
marynatę do pieczonego mięsa. Zapas który zrobiłam, prawdopodobnie nie doczeka
pierwszych mrozów, chyba moja domowa przetwórnia owocowo- warzywna, w
najbliższym czasie, znowu wrzuci na warsztat Ketchup z cukinii.
1,5 kg
obranej cukinii bez pestek
Składniki:
2 duże cebule
¼ szklanki soli
1 i 1/2 szklanki cukru
Szklanka octu balsamicznego
Łyżka słodkiej papryki w proszku
Łyżeczka pieprzu
Szczypta ostrej papryki w proszku
400g koncentratu pomidorowego
Wykonanie:
Cukinię kroimy w kostkę. Cebulę po obraniu również kroimy w
kostkę. Mieszamy ze sobą oba składniki i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na co
najmniej 6 godzin (ja przygotowałam wieczorem i przez całą noc cukinia sobie
spokojnie puszczała sok). Po tym czasie
cukinię z cebulą gotujemy na niewielkim ogniu przez ok. 45 minut. Studzimy i
miksujemy blenderem na gładką masę. Dosypujemy cukier, pieprz, słodką i ostrą
paprykę, dolewamy ocet i dodajemy też koncentrat pomidorowy. Całość dokładnie
mieszamy i gotujemy na niewielkim ogniu przez ok. 45 minut mieszając od czasu
do czasu.
W międzyczasie przygotowujemy sobie słoiczki (myjemy,
osuszamy i wyparzamy). Słoiczki napełniamy gorącym ketchupem, zakręcamy i
stawiamy do góry dnem. Jak ostygną odwracamy i sprawdzamy czy na pewno są
dobrze zamknięte.

piątek, 24 sierpnia 2012
Cukinia faszerowana kaszą jaglaną
Cukinia faszerowana w wersji wegetariańskiej. Cukinia z
kaszą jaglaną i warzywami. Proste, pyszne, szybkie i całkiem ładne danie.
Według mojego męża najlepsza faszerowana cukinia jaką jadł. Mała „I” też była
zadowolona z takiego obiadu- moja córeczka jest wielką miłośniczką cukinii. Jak
na obiad mamy leczo (a latem mamy dość często), to zawsze najpierw wyjada
cukinię, a dopiero potem zabiera się za resztę składników.
Wracając do dzisiejszego dania- Cukinia faszerowana kaszą jaglaną.
Składniki:
2 cukinie
½ szklanki kaszy jaglanej
Szklanka wody
4 gałązki młodego selera naciowego
Cebula
Pomidor
Oliwa
Sól
Pieprz
50g mozzarelli
Wykonanie:
Wypłukaną kaszę jaglaną wrzucamy do garnka z gotującą się
osoloną wodą. Gotujemy na małym ogniu do momentu aż kasza wchłonie całą wodę.
W międzyczasie na patelni z odrobiną oliwy podsmażamy cebulę
pokrojoną w drobną kostkę. Jak cebula się zeszkli dodajemy drobno posiekane
gałązki selera (razem z listkami), smażymy 2 minuty i dorzucamy obranego,
pokrojonego z kostkę pomidora. Mieszamy, doprawiamy odrobiną soli i pieprzu i
zostawiamy do ostygnięcia.
Kaszę jaglaną mieszamy z warzywami z patelni, dodajemy
drobno pokrojony (lub tarty) ser, całość mieszamy i doprawiamy do smaku solą i
pieprzem.
Cukinie po umyciu obieramy w paski. Przekrajamy w poprzek na
pół i łyżką wyciągamy pestki i gąbczasty miąższ. Tak wydrążone cukinie
faszerujemy kaszą z warzywami. Układamy w blaszce posmarowanej odrobiną oliwy,
skrapiamy z wierzchu oliwą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i
pieczemy przez pół godziny.
Przed podaniem kroimy na plastry.
czwartek, 9 sierpnia 2012
Pizza z kiełbasą chorizo
Na specjalne życzenie mojego męża- pizza na grubym cieście. Ta pizza, to takie dość luźne nawiązanie do
kuchni włoskiej- w związku z konkursem „Inspiruj się kuchniami świata, gotuj z
Roleskim”. Mało włoskie, grube, drożdżowe ciasto, do tego hiszpańska kiełbasa i
pomidory prosto z działki mojej teściowej :) No, ale w konkursie chodzi o inspirowanie
się kuchniami świata :) A tak zupełnie przy okazji to- Konkurs „Podróże Pani
R.” znajdziecie na Facebooku na profilu Roleski:
http://www.facebook.com/Roleski Udział w nim może wziąć każdy, wystarczy mieć
pomysł!
Jak już wspomniałam pizzę na grubym cieście zażyczył sobie mój
koperkowy mąż. Do ciasta przemyciłam trochę otrębów, żeby było zdrowiej. Z
dodatkami, jak zwykle zresztą, miałam wolną rękę. Sos pomidorowy z dodatkiem
musztardy indiańskiej- to taka dość delikatna musztarda wymieszana z
koncentratem pomidorowym. Wśród dodatków nie mogło zabraknąć oliwek- Mała „I”,
tak je uwielbia, że z oliwkami jest gotowa zjeść prawie wszystko :) Zresztą co
tu dużo mówić, Pizza z kiełbasą chorizo wyszła pyszna :)
Składniki:
Ciasto:
50g drożdży
Szklanka ciepłej wody
Łyżka cukru
½ kg mąki pszennej
2 łyżki otrębów pszennych
½ łyżeczki soli
Jajko
¼ szklanki oleju
Sos:
½ kg pomidorów
½ łyżki oleju
½ cebuli
Ząbek czosnku
5cm kawałek pora
½ łyżeczki suszonej bazylii
½ łyżeczki suszonego oregano
Sól
Pieprz
2 łyżki musztardy indiańskiej
ROLESKI
Dodatki:
50g kiełbasy chorizo
100g żółtego sera w plasterkach
30g zielonych oliwek
30g czarnych oliwek
Pomidor
125g mozzarelli w kulkach
Łyżeczka suszonej bazylii
½ łyżeczki suszonego oregano
Wykonanie:
Zaczynamy od zrobienia ciasta. Drożdże
rozcieramy z cukrem, zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na kwadrans. Potem
dosypujemy mąkę, otręby, sól, wbijamy jajko i wlewamy olej. Ciasto wyrabiamy,
aż wszystkie składniki się połączą, a ciasto będzie jednolite. Jeżeli po 10
minutach wyrabiania nie przestaje się lepić, możemy dosypać nieco mąki. Z
ciasta formujemy kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na pół godziny do
wyrośnięcia.
W tym czasie robimy sos. Cebulę i
czosnek po obraniu drobniutko siekamy. Pora kroimy w półplasterki. Warzywa
podsmażamy na oleju, dodając sporą szczyptę soli. Jak cebula się zeszkli, do
dodajemy obrane, pokrojone w kostkę pomidory (żeby było je łatwo obrać, dobrze
jest je wcześniej sparzyć wrzątkiem). Mieszamy i smażymy na średnim ogniu przez
ok. 15 minut. Po tym czasie dodajemy musztardę indiańską, zioła i doprawiamy do
smaku solą i pieprzem.
Dużą blachę wykładamy papierem do
pieczenia. Ciasto wykładamy na blaszkę i smarujemy sosem. Przykrywamy żółtym
serem pokrojonym na plastry i układamy resztę składników pokrojonych wcześniej
na plasterki, tj. obranego pomidora, kiełbasę chorizo, oliwki i mozzarellę. Wszystko
posypujemy suszonymi ziołami. Blachę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180
stopni i pieczemy przez 20 minut.

piątek, 20 lipca 2012
Wegetariańskie leczo z paprykową bagietką
Pogoda nas nie rozpieszcza. Wakacje w pełni, a po fali
upałów (które szczęśliwie spędziłam nad jeziorem) przyszły chłody, deszcze i
wichury. Dziś słońce nie wyszło zza chmur nawet na minutę. W takie dni mam
ochotę na coś kolorowego, coś optymistycznego, coś pełnego sezonowych warzyw. Wszystkie
te warunki spełnia Wegetariańskie leczo, hmm a chyba nawet wegańskie leczo, bo jest nie tylko bezmięsne, ale nie ma też żadnych produktów odzwierzęcych. Zapraszam
:-)
A do wegetariańskiego leczo idealnie pasuje pełnoziarnista Bagietka
paprykowa.

Składniki:
3 cebule
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
2 łyżeczki soli
½ łyżeczki pieprzu
3 czerwone papryki
Papryczka chili
5 dojrzałych pomidorów
4 młode cukinie
Łyżka słodkiej papryki w proszku
Pęczek natki pietruszki
Wykonanie:
Cebule po obraniu i umyciu kroimy w pióra, czosnek obieramy
i drobno siekamy.
Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę.
Papryczkę chili drobno siekamy.
Pomidory po sparzeniu wrzątkiem obieramy ze skórki i kroimy
w kostkę.
Cukinie dokładne myjemy, obieramy „w paski” i kroimy w
kostkę.
Do garnka wlewamy olej, wrzucamy cebulę i czosnek, mieszamy,
dodajemy sól i pieprz i smażymy, ciągle mieszając, aż cebula się zeszkli. Wtedy
dorzucamy paprykę i papryczkę chili, dosypujemy też słodką paprykę w proszku.
Mieszamy i po 2 minutach dorzucamy pomidory. Całość dokładnie mieszamy, i
gotujemy na średnim ogniu, pod przykryciem, przez ok. 20 minut, mieszając od
czasu do czasu. Dorzucamy cukinię, mieszamy, przykrywamy i gotujemy ok. 15
minut. Na samym końcu dodajemy posiekaną natkę i ewentualnie doprawiamy do
smaku solą i pieprzem.
Składniki:
250g mąki pszennej
150g mąki pszennej pełnoziarnistej
250ml gorącej wody
Łyżeczka soli
2 łyżeczki cukru
7g drożdży instant
Czubata łyżeczka słodkiej papryki w proszku
Oliwa
Wykonanie:
W misce mieszamy obie mąki, zalewamy gorącą, ale nie wrzącą,
wodą i mieszamy łyżką do połączenia składników. Dosypujemy drożdże, cukier, sól
i paprykę i rękoma wyrabiamy ciasto, aż przestanie lepić się do rąk, będzie
gładkie i jednolite. Wtedy z ciasta formujemy kulę, którą dokładnie smarujemy
oliwą. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części. Z każdej z nich
formujemy długi i wąski prostokąt, składamy do środka „na trzy”, dokładnie
zlepiamy łączenie i formujemy kształt bagietki. Zostawiamy do wyrośnięcia na 30
minut (nie więcej), nacinamy nożem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200
stopni i pieczemy ok. 30 minut.
Chyba te przepisy powinnam podać w odwrotnej kolejności, bo zrobienie bagietki zajmie znacznie więcej czasu niż przyrządzenie leczo, no ale z drugiej strony bagietka jest tylko dodatkiem, a to właśnie leczo gra pierwsze skrzypce, więc niech zostanie jak jest :-)


wtorek, 17 lipca 2012
Kanapeczki biedroneczki
W tym roku moją balkonową hodowlę ziół postanowiłam
wzbogacić m.in. o pomidorki koktajlowe. Na próbę kupiłam dwa krzaczki i już
wiem, że to było za mało- w przyszłym roku kupię znacznie więcej. Pierwsze
pomidorki już się zaczerwieniły, postanowiłam zrobić z nich coś w czym nie
zginą, coś w czym będą grały pierwsze skrzypce. Pomyślałam, że biedronki będą
odpowiednio wyjątkowe.
Nie pamiętam gdzie podobne biedronki widziałam pierwszy raz-
pełno ich na najróżniejszych blogach i innych kulinarnych miejscach w internecie.
Pomidorki koktajlowe z mojej balkonowej hodowli są niesamowicie słodkie, a Kanapeczki
biedroneczki zachwyciły wszystkich, a w szczególności Małą „I” :-)
Składniki:
6 Okrągłych wafli ryżowych
200g białego sera twarogowego
150g gęstego jogurtu naturalnego
Pęczek szczypiorku
¼ łyżeczki soli
¼ łyżeczki kolorowego, mielonego pieprzu
12 pomidorków koktajlowych
6 czarnych oliwek bez pestek
Wykonanie:
Zaczynamy od zrobienia twarożku. Ser rozgniatamy widelcem,
mieszamy z jogurtem, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy umyty, osuszony i
drobno posiekany szczypiorek i całość dokładnie mieszamy.
Każdy z wafli kroimy na ćwiartki.
Pomidorki po umyciu i osuszeniu przekrajamy na pół i
nacinamy z jednej strony (to będą skrzydełka biedronki)
Kawałek wafla ryżowego pokrywamy twarożkiem. Na środku
kładziemy połówkę pomidorka, z kawałka oliwki robimy główkę, z drobniutko
pokrojonych oliwek- kropki na skrzydełkach, a za pomocą wykałaczki nanosimy
twarożkowe oczy.

poniedziałek, 4 czerwca 2012
Spaghetti Bolognese
Sos pomidorowy z mielonym mięsem. W moim wydaniu z udźca
indyka- znakomicie zastępuje czerwone mięso. Spaghetti Bolognese nie dość, że
szybko się robi, to jeszcze błyskawicznie znika z talerzy.

Składniki:
500g makaronu spaghetti
300g mielonego mięsa z udźca indyka
400g pomidorów
2 cebule
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
Sól
Pieprz
Pęczek bazylii
Łyżeczka suszonego oregano
Wykonanie:
Na oliwie podsmażamy drobno posiekaną cebulę z czosnkiem,
jak cebula się zeszkli, to dodajemy mielone mięso. Smażymy ok. 15 minut,
mieszając od czasu do czasu. Dodajemy obrane, pokrojone w kostkę pomidory (pomidory
przed obraniem należy sparzyć we wrzątku, wtedy skórka zejdzie bez problemów),
doprawiamy do smaku oregano, solą i pieprzem. Smażymy, mieszając od czasu do
czasu, przez 10 minut, na koniec dodajemy posiekaną bazylię.
Podajemy z makaronem ugotowanym na półtwardo.


poniedziałek, 28 maja 2012
Surówka z kalarepki, pomidora i koperku
Gdy tylko pojawia się młoda kalarepka na naszym stole
króluje ta surówka. Uwielbiam połączenie kalarepki z pomidorem i pachnącym
koperkiem, a wszystko skropione octem balsamicznym i oliwą. I tak aż do
jesieni, „do ostatniej kalarepki” ;-) Nie wiem czemu aż tak lubię tę surówkę,
może dlatego, że Surówka z kalarepki, pomidora i koperku przypomina mi letnie popołudnia spędzane z siostrą…
Składniki:
Kalarepka
2 pomidory
Pęczek koperku
Łyżka octu balsamicznego
Łyżka oliwy
Sól ziołowa
Pieprz kolorowy
Wykonanie:
Kalarepkę obieramy i kroimy w zapałki (najpierw na
plasterki, a następnie w paseczki). Pomidory kroimy na ćwiartki, a następnie na
plasterki (pomidory przed pokrojeniem możemy sparzyć we wrzątku i obrać ze
skórki, ale nie jest to konieczne). Kalarepkę i pomidory wrzucamy do miski,
dodajemy posiekany koperek i mieszamy. Całość polewamy octem balsamicznym
zmieszanym z oliwą i doprawiamy do smaku odrobiną soli ziołowej i świeżo
zmielonego kolorowego pieprzu.

Subskrybuj:
Posty (Atom)