Święta Bożego Narodzenia to nie tylko postna Wigilia. To również Pierwszy i Drugi Dzień Świąt, kiedy to na stołach goszczą mięsa. A jak najprościej nadać mięsu świątecznego charakteru? Doprawić je korzennymi przyprawami i podać ze świątecznym sosem. A jak już mowa o sosie, to gorąco polecam sos żurawinowy, który znalazłam w jednej z książek Nigelii. Połączenie świeżej żurawiny z wiśniówką wydobywa z niej niesamowity smak. Tak przygotowana żurawina idealnie komponuje się z pieczonym mięsem, serami, czy babką ziemniaczaną. Świąteczna szynka z sosem żurawinowym.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żurawina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żurawina. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 11 grudnia 2014
piątek, 3 stycznia 2014
Kurczak faszerowany żurawiną z gruszkami
Koperkowa rodzina lubi kurczaki,
szczególnie te nadziane czymś fajnym :) Pomysł na farsz do kurczaka (czy innego
mięsa) zazwyczaj wymyślam po przeglądzie
kuchennych szafek i lodówki. Tak było i tym razem. Lubimy połączenie mięsa w
owocami, dlatego żurawina i gruszka zostały wybrane w pierwszej kolejności do
tego pomarańcza, orzechy laskowe i wypełniacz w postaci bułki tartej. Kurczak faszerowany
żurawiną z gruszkami wyszedł pyszny i soczysty i doskonale smakował podany z
michą zielonej sałaty.
środa, 21 grudnia 2011
Aromatyczna szynka
Dawno temu widziałam w TV jak Nigella robi swoją aromatyczną szynkę. Strasznie spodobał mi się pomysł w powbijaniem w nią goździków, postanowiłam, że zrobię kiedyś podobną. Jednak gdy otworzyłam książkę „Nigella świątecznie” właśnie na stronie ze wspomnianym przepisem, stwierdziłam, że zbyt dużo podobieństw w mojej wersji nie będzie :)
Nigella użyła dużej (6,5kg) szynki wędzonej ze skórą i kością. Najpierw gotowała ją w czerwonym winie z dodatkami, potem, jeszcze zapiekała w słodko- korzennej glazurze. W moim przepisie na Aromatyczną szynkę zgadzają się właściwie tylko goździki i cynamon :-) Za to będzie pyszna i na ciepło, jako danie obiadowe, i na zimno- do kanapek.
Składniki:
1 kg szynki wieprzowej bez kości
Duża pomarańcza
Kilkanaście goździków
50g suszonej żurawiny
2 łyżki oleju
Łyżka miodu
½ łyżeczki mielonego cynamonu
½ łyżeczki mielonego imbiru
½ łyżki soli
Łyżeczka pieprzu ziołowego
Wykonanie:
Z pomarańczy ścieramy skórkę, następnie wyciskamy sok, dodajemy miód olej, sól, pieprz ziołowy, cynamon i imbir i wszystkie składniki dokładnie mieszamy i dosypujemy suszoną żurawiną. Szynkę nacinamy w kratę i starannie nacieramy marynatą, po czym, na górnej stronie mięsa, w rogi utworzonych rombów- wbijamy goździki. Odstawiamy do lodówki co najmniej na 12 godzin. Następnie pieczemy pod przykryciem, w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 70 minut, a następnie jeszcze mniej więcej kwadrans bez przykrycia, żeby szynka ładnie się zarumieniła.
poniedziałek, 5 grudnia 2011
Pasztet z żurawiną
O pasztecie z żurawiną myślałam już od jakiegoś czasu. Zastanawiałam się jakie dobrać mięso i jakie przyprawy, aż w końcu przyszedł czas na pieczenie. I co? I rewelacja :-) Pasztet smakuje wszystkim, a przepis na stałe zagości w moim tajnym przepisowym notesie :)
Pasztet doprawiłam majerankiem- jak dla mnie obowiązkowym w pasztecie :) dałam też całkiem sporo gałki muszkatołowej- to był strzał w dziesiątkę. Zresztą z przyprawami każdy może sobie poeksperymentować. Istotniejszy dla mnie jest brak wątróbki- osobiście nie cierpię jej smaku w pasztecie. Nie dodałam też żadnego tłustego boczku, czy podgardla, a pasztet i tak nie jest suchy. Zapraszam na Pasztet z żurawiną
Składniki:
½ kg szynki wieprzowej
2 tylne ćwiartki z kurczaka
Cebula
Marchewka
Pietruszka
Łyżka masła
Kilkanaście ziarenek ziela angielskiego
Kilka listków laurowych
Sól
Pieprz czarny
Pieprz ziołowy
Gałka muszkatołowa
Majeranek
100g suszonej żurawiny
Bułka
2 jajka
Wykonanie:
Cebulę, marchewkę i pietruszkę obieramy, myjemy i kroimy na dość spore kawałki. Szynkę kroimy w kostkę. W dużym garnku roztapiamy masło i podsmażamy warzywa z szynką. Smażymy na niewielkim ogniu, ciągle mieszając, do momentu aż cebula się zeszkli, a mięso z każdej strony będzie lekko ścięte. Wtedy dorzucamy listki laurowe i ziele angielskie, kładziemy na wierzchu ćwiartki z kurczaka i całość zalewamy gorącą wodą. Gotujemy na wolnym ogniu przez 2 godziny, sprawdzając od czasu do czasu, czy nie wyparowało za dużo wody- wtedy oczywiście dolewamy kolejne porcje wrzątku. Mięso powinno być cały czas przykryte wodą, ale wody też nie powinno być za dużo. Po ugotowaniu, odstawiamy garnek do ostygnięcia.
Żurawinę wsypujemy do miseczki- zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na pół godziny.
Z garnka wyjmujemy najpierw kurczaka, starannie obieramy mięso z kości, kości oczywiście wyrzucamy. Pozostałą zawartość garnka przecedzamy przez sito. Wywar zostawiamy! A z tego co zostało na sicie wybieramy mięso, marchewkę i pietruszkę. Cebulę, listki i ziele angielskie wyrzucamy.
Żurawinę dokładnie odsączamy, połowę mielimy, a połowę zostawiamy. Mielimy też mięso, marchewkę i pietruszkę. Moim zdaniem wystarczy jednokrotne zmielenie, ale jak ktoś lubi może wszystko zmielić 2 lub nawet 3 razy :) W odlanym wywarze moczymy suchą bułkę. Jak już namoknie to dodajemy ją razem z częścią wywaru do miski z mięsem. Wywar staram się zebrać z góry, żeby dodać tłuszcz z gotowania. Czas na przyprawy. Daję ok 2 łyżeczek suszonego majeranku roztartego w dłoniach, ścieram mniej więcej pół gałki muszkatołowej, sól, pieprz czarny i ziołowy wg uznania- ja lubię mniej słone potrawy. Dodajemy też zostawioną wcześniej żurawinę. Całość mieszamy i możemy spróbować, czy jest odpowiednia ilość przypraw. Jak już jest przyprawione tak jak lubimy to wbijamy dwa jajka, mieszamy bardzo dokładnie i przekładamy do blaszki keksowej wysmarowanej odrobiną oleju. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 40-60 minut. Czas pieczenia zależy od rozmiaru użytych blaszek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)