Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chleb. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chleb. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 31 października 2016

Chlebek z serem i ziołami

Wypiekanie na śniadanie to bardzo fajna weekendowa akcja. Jedna osoba wybiera przepis, idealny na leniwe śniadanie, a zainteresowane osoby pieką i umieszczają wpis na swoim blogu. W tym tygodniu Iza zaproponowała bardzo ciekawy drożdżowy chlebek z serem i ziołami. Przepis pochodzi z książki "Domowe wypieki" wydawnictwa Oleksiejuk. Troszeczkę go zmodyfikowałam, a Chlebek z serem i ziołami wyszedł przepyszny.


niedziela, 10 marca 2013

Chleb orkiszowy z maszyny

Od kiedy w koperkowej kuchni zamieszkała maszyna do chleba, dużo częściej robię domowe pieczywo. Maszyny używam najczęściej tylko do wyrobienia i wyrośnięcia ciasta na chleb lub bułki, potem sama formuję pożądane kształty i piekę w zwykłym piekarniku. Od czasu do czasu jednak maszyna robi wszystko za mnie. Miesza, wyrabia, formuje i piecze. Ja muszę tylko wsypać składniki. Tak było i tym razem kiedy powstał przepyszny Chleb orkiszowy z maszyny.



środa, 5 września 2012

Chleb z pestkami słonecznika

Mieszkam bliziutko bardzo dobrej piekarni, rozleniwiłam się przez to i nie piekę chleba tak często jak kiedyś. Niemniej jednak, od czasu do czasu, jak już znudzą nam się chleby dostępne w sklepiku za rogiem, wyciągam słoiczek z zakwasem i zaczyna się zabawa w piekarza :) Zakwas, razem z przepisem na bajecznie prosty chleb, dostałam od mamy. Zakwas trzymam w lodówce (do 2 tygodni), a jak wiem, że dłużej nie będę piekła chleba, to go po prostu zamrażam (nawet do 3 miesięcy), po mrożeniu dodaję tylko ciut więcej cukru (nie łyżeczkę, a dwie łyżeczki) i pozwalam mu dłużej rosnąć (ok. 4-5 godzin).  Do chleba można dodać dowolne dodatki- suszone owoce, jakieś zioła, pestki dyni, czy na co tylko mamy ochotę, u mnie dziś był, a właściwie ciągle jest, Chleb z pestkami słonecznika



Składniki:
1 i ½  kg mąki żytniej chlebowej
½ szklanki zakwasu
Łyżeczka cukru
Ok. 12,5g świeżych drożdży
1300 ml ciepłej wody
2/3 szklanki maślanki
Szklanka mąki pszennej
½ szklanki siemnienia lnianego
Szklanka otrębów pszennych
150g pestek słonecznika
Olej



Wykonanie:
Do dużej miski wsypujemy 1 kg mąki żytniej chlebowej, dodajemy drożdże (ja 100g kostkę drożdży kroję na 8 części i jeden kawałek powinien ważyć mniej więcej 12,5g), cukier, wodę, maślankę i zakwas. Całość mieszamy i odstawiamy na 3 godziny. Ponownie mieszamy i odlewamy ½ szklanki- to będzie nasz zakwas na następny raz. Do miski dosypujemy resztę mąki żytniej chlebowej, mąkę pszenną, siemie lniane, otręby i pestki słonecznika. Całość mieszamy do momentu aż wszystkie składniki się połączą. Jeżeli ciasto jest bardzo rzadkie, można dosypać ciut więcej mąki pszennej.
Blaszki (ja używam dwóch długich, wąskich keksówek) smarujemy olejem i wypełniamy ciastem do połowy wysokości. Odstawiamy na ok. 1,5 godziny, do momentu, aż ciasto podwoi swoją objętość.
Wtedy wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 1 godzinę i 40 minut. Gorący chleb wyjmujemy z blaszek i smarujemy z wierzchu olejem. Kroimy po wystudzeniu.



Chlebek został przygotowany w ramach zabawy "Upiecz Smakowity Chleb!", której patronem są Zakłady Tłuszczowe "Kruszwica", producent margaryny "Smakowita". O akcji dowiedziałam się z bloga Ireny i Andrzeja


Upiecz Smakowity Chleb!

sobota, 29 października 2011

Chlebek bananowy

Sama nie wiem czy to bardziej ciasto, czy pieczywo. Jak pieczywo to dość specyficzne, bo w końcu z bananów, a jak ciasto, to wyjątkowo dziwne, bo wygląda jak chleb. Można niby zwiększyć ilość cukru w przepisie, zrobić jakąś polewę (np. z gorzkiej czekolady z odrobiną mleka, roztopionej w kąpieli wodnej) i będzie bardziej ciastowy wypiek, ale nam smakuje tak jak jest. Przepis wzięłam ze strony www.mojeciasto.pl, po kilku próbach doszłam do wersji, która najbardziej nam odpowiada i muszę przyznać, że ta wersja jest bardzo bliska oryginału, właściwie tylko margarynę zmieniłam na masło i zmniejszyłam ilość cukru. Z margaryną też jest ok., ale z masłem ma ciekawszy smak. Tak czy siak, chlebek bananowy lubi eksperymenty :)

Składniki:
125g masła lub margaryny
350g mąki
100g cukru
2 jajka
4 bardzo dojrzałe banany średniej wielkości
½ łyżeczki proszku do pieczenia
Łyżeczka sody oczyszczonej
¼ szklanki mleka

Wykonanie:
Banany, oczywiście bez skórki, rozgniatamy widelcem. Mleko należy zagotować i do gorącego dodajemy sodę oczyszczoną, dokładnie mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia.
Miękkie masło ucieramy z cukrem, za pomocą miksera. Jak powstanie gładka, jednolita masa, to wbijamy po jednym jajku, nieprzerywając miksowania. Na koniec dodajemy banany, mleko i mąkę z proszkiem do pieczenia. Całość dokładnie mieszamy i masę przenosimy do keksowej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni mniej więcej przez godzinę, aż ciasto pięknie wyrośnie i pęknie.


sobota, 18 czerwca 2011

Kolendrowy chlebek powitalny

Pisanie bloga czas zacząć. Zacząć najlepiej od powitania, a wita się najlepiej chlebem i solą, sól ograniczam, ale mam przepis na strasznie fajny chlebek kolendrowy. Drobna modyfikacja przepisu znalezionego tu: Kwestia Smaku

Składniki:
50g drożdży
100ml ciepłego mleka
30g cukru
400g mąki
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka nasion kolendry
½ łyżeczki kurkumy
3 jajka
150g masła

Wykonanie:
Drożdże zalać ciepłym mlekiem i zasypać cukrem- rozbełtać razem i zostawić na 15 minut.
Jajka wbić do miseczki i dokładnie roztrzepać widelcem.
Nasiona kolendry rozbić w moździerzu.
Do drożdży dosypać sól, mąkę wymieszaną z kolendrą i kurkumą i wlać jajka (zostawić troszkę do posmarowania wierzchu). Wymieszać, łącząc wszystkie składniki- jak masa będzie jednolita dodawać po kawałku pokrojone w kostkę masło i przez cały czas wyrabiać ciasto ręką. Wyrabiać do momentu aż ciasto będzie odchodzić od ręki- ok. 10 minut. Gotowe ciasto odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
Formę keksową wysmarować masłem. Przełożyć ciasto do formy i odstawić do wyrośnięcia na pół godziny. Wyrośnięte ciasto posmarować zostawionym wcześniej, roztrzepanym jajkiem. Piec w 180 stopniach ok. 25 minut- aż ciasto pięknie się zarumieni.

Upieczone i ostudzone ciasto pokroić na kromki, jak chleb. Zrobić grzanki w tosterze.
Podawać jako dodatek do jajecznicy, najlepiej takiej ze szczypiorkiem. Można dodać kilka pomidorków koktajlowych.

Można też podać w inny sposób:
Upieczone i ostudzone ciasto pokroić w paski. Każdy pasek maczać w rozbełtanym jajku z dodatkiem mleka, panierować tartym parmezanem i zawinąć kawałkiem szynki.
Smażyć dosłownie 2-3 minuty z każdej strony na rozgrzanej patelni z odrobiną tłuszczu. Idealnym dodatkiem są pomidory
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...