Podobną pastę robi moja mama. Połączenie wędzonej ryby z białym serem pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Czasem robię wersję z dymką lub zwykłą cebulą. Po pokrojeniu w drobną kosteczkę, dobrze jest ją sparzyć przez moment we wrzątku, żeby miała delikatniejszy smak. Jeżeli pasta wyjdzie zbyt sucha, można dodać odrobinę oleju. Dziś moja
Pasta makrelowa z serem jest z dodatkiem świeżego, cieniutkiego szczypiorku, który nie wymaga wstępnej obróbki ;-)
Składniki:
Średniej wielkości wędzona makrela (250-300g)
200g białego, półtłustego sera
Sól
Pieprz
Pęczek szczypiorku
Wykonanie:
Z makreli zdejmujemy skórę i usuwamy wszystkie ości. Mięso rozdrabniamy widelcem, dodajemy biały ser, również rozdrobniony widelcem. Mieszamy z drobniutko posiekanym szczypiorkiem i doprawiamy do smaku odrobina soli i grubo mielonym czarnym pieprzem.
Podajemy ze świeżym pieczywem.
Jakie śliczne gwiazdeczki kanapkowe. Fajny pomysł, wykorzystam przy śniadaniu dla dzieci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taka pasta rybna byla czesto na koloniach (30 lat temu). Do dzisiaj ja robie, bo to jeden ze smakow dziecinstwa. A tak wogole to fajna strona i przepisy, Pani Ewo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Wojtek.