Składniki:
250g polędwiczki wieprzowej
Sól
Pieprz
¼ szklanki mąki
4 łyżki oleju
Sos:
Szklanka suszonych grzybów
2 i ½ szklanki wody
Marchewka
Pietruszka
Cebula
Sól
Pieprz
1 listek laurowy
1 ziarenko ziela angielskiego
1 ziarenko czarnego pieprzu
Pęczek natki pietruszki
2 łyżki mąki
150g gęstego jogurtu naturalnego
Wykonanie:
Grzyby zalewamy wodą, warzywa obieramy, marchewkę i
pietruszkę kroimy na mniej więcej 4
cm kawałki, cebulę kroimy na ćwiartki. Warzywa dorzucamy
do grzybów, dodajemy też listek laurowy, ziele angielskie i ziarenko pieprzu.
Całość gotujemy pod przykryciem przez 45 minut, na średnim ogniu.
W tym czasie polędwiczkę kroimy na 2 cm plastry, każdy z nich
wkładamy do foliowego woreczka i delikatnie tłuczemy płaską stroną tłuczka do
mięsa. Rozbite kotleciki posypujemy solą i pieprzem, a następnie panierujemy w
mące (mięso powinno być właściwie tylko oprószone mąką). Na patelni rozgrzewamy
olej, i układamy kotleciki, smażymy z obu stron po mniej więcej 5 minut, aż się
zarumienią. Zdejmujemy z patelni i przykrywamy, żeby nie ostygły za bardzo.
Ugotowane grzyby przecedzamy przez sitko (wywar
zostawiamy!). Zostawiamy też marchewkę i grzyby. Grzyby drobno siekamy, a
marchewkę kroimy w półplasterki.
Na patelni po smażeniu kotlecików podsmażamy mąkę przez 2
minuty, potem porcjami dolewamy wywar z gotowania grzybów, cały czas mieszając,
żeby nie porobiły się grudki z mąki. Dodajemy też grzyby i marchewkę,
doprawiamy do smaku solą i pieprzem i gotujemy przez 5 minut. Na koniec
dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Wyłączamy gaz pod patelnią i do sosu
dodajemy jogurt naturalny w temperaturze pokojowej. Mieszamy.
Kotleciki podajemy polane sosem. Jeżeli za bardzo ostygły,
możemy je podgrzać w sosie.
Mmm... mnie też ta zima przytłacza, jutro chyba poprawię sobie humor serwując to danie :)
OdpowiedzUsuń