W części o kuchennych rozterkach, w rozdziale zatytułowanym „Tylko spokojnie!” znalazłam genialnie prosty przepis na bułki. Bułki, które robi się naprawdę szybko, spokojnie można je zrobić rano, przed śniadaniem i nie trzeba zaczynać ich robić wieczorem, no może nie do końca, bo wieczorem dobrze jest otworzyć butelkę ciemnego piwa, odlać 300ml i zostawić na noc, żeby odgazowało się).
Składniki:
400g mąki pszennej pełnoziarnistej100g płatków owsianych (ale nie błyskawicznych!)
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki sody oczyszczonej
300ml zwietrzałego ciemnego piwa
150ml maślanki
4 łyżki oleju
4 łyżki płynnego miodu.
Płatki owsiane do posypania
Wykonanie:
Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 220 stopni.W jednej misce mieszamy składniki suche- mąkę, płatki, sól i sodę.
W drugiej mieszamy składniki mokre- piwo, maślankę, olej i miód. Żeby miód łatwo było dodać do masy, dobrze jest najpierw wlać łyżkę oliwy, dodać do miski i potem na tę samą łyżkę wlać miód- dzięki temu miód ładnie będzie ściekał z łyżki.
Wlewamy płynne składniki do suchych i mieszamy łyżką. Początkowo masa jest dość rzadka, ale soda zaczyna szybko działać i ciasto robi się coraz bardziej gęste.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy za pomocą łyżki wykładamy 12 kupek ciasta jednakowej wielkości. Rękę zwilżamy zimną wodą i z każdej kupki ciasta formujemy okrągłą bułeczkę. Posypujemy płatkami owsianymi i pieczemy we wcześniej nagrzanym piekarniku przez 15 minut.
Koperku, bardzo fajne te bułeczki a mnie do bułeczek zdecydowanie bliżej niż do chleba więc zanotowałam sobie przepis :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPolecam, polecam, bułeczki na prawdę pyszne :)Idealne na takie leniwe weekendowe śniadanie:)
OdpowiedzUsuńEwka... jakieś piwo Ci zostało? ;P Spróbuję i ja zostawić jakieś otwarte, może Młody nie wyżłopie całego i zostawi te 300.
OdpowiedzUsuńCiemne piwo zostaje jak najbardziej:) nie lubię pić ciemnego, lubię tylko jasne i to takie z jak najmniejszą ilością goryczy :) Śmiesznie było kupować to piwo, w sklepie o nazwie alkohole świata jak poprosiłam o ciemne piwo, pani zrobiła duże oczy i zapytała, co to znaczy, czy jakieś mocne piwo czy jak:) dopiero jak powiedziałam jej, że chodzi mi o jakiegoś portera, to przeczytała na butelce, że to jest ciemne piwo i bardzo się zdziwiła, że są piwa ciemne i jasne :) profesjonalna obsługa w sklepie alkoholowym :)
OdpowiedzUsuń