piątek, 21 listopada 2014

Cukinia z suszonymi pomidorami i kaszą jaglaną

Za oknem śnieg, a w kuchni pomidory suszone na słońcu, ostatnie cukinie, złocista kasza i śnieżnobiała Newella, czyli białko z jaj kurzych. Jakby na to nie patrzeć, to nasz dzisiejszy obiad stał się łącznikiem pomiędzy słonecznym latem i mroźną zimą. Listopad jest takim dziwnym miesiącem. Lato już dawno za nami, nadchodzą szarobure dni z małą ilością słońca i, aż człowiek zaczyna tęsknić do zimy, białej, mroźnej jasnej. Takiej ze skrzypiącym śniegiem, niebieskim niebem, bałwanem i czerwonymi nosami. Śnieg który pada od wczoraj poprawił nam humory. Niestety nie możemy wyjść ulepić bałwana, bo Mała I zmaga się właśnie z jakimś wirusem, ale udało nam się zrobić coś zimowego. Od dzisiaj karmimy sikorki przylatujące do naszego balkonowego karmnika. Sikorki dostały pozlepiane ziarenka, a na koperkową rodzinę czekała Cukinia z suszonymi pomidorami i kaszą jaglaną.



Składniki:
4 nieduże (wąskie) cukinie
1 szklanka kaszy jaglanej
2 szklanki wody
1 cebula
100g suszonych pomidorów w oleju
200g Newellii klasycznej
Sól i pieprz do smaku
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1 łyżeczka ziół prowansalskich

Wykonanie:
Kaszę jaglaną przepłukujemy gorącą i zimną wodą, a następnie wrzucamy do garnka z gotującą się wodą (2 szklanki wody na 1 szklankę kaszy), dodajemy troszkę soli, mieszamy i gotujemy na średnim ogniu do momentu aż kasza wchłonie całą wodę.
W międzyczasie nie niewielkiej ilości oleju (można, a nawet należy użyć tego ze słoika z suszonymi pomidorami), podsmażamy cebulę pokrojoną w kostkę. Jak cebula się zeszkli, to zdejmujemy patelnię z ognia, dodajemy pokrojone w kostkę pomidory, ugotowaną kaszę i pokrojoną w kostkę Newellę. Całość mieszamy i doprawiamy do smaku, słodką papryką, ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem.



Umyte cukinie przekrajamy w poprzek na pół i za pomocą zwykłej łyżeczki, lub łyżki do robienia kulek z melona, wyciągamy pestki i gąbczasty miąższ. Tak wydrążone cukinie faszerujemy kaszą jaglaną z dodatkami, a następnie układamy w blaszce wysmarowanej niewielką ilością oleju.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 30 minut.
Po upieczeniu kroimy na plastry i podajemy.
Tak przygotowana cukinia znakomicie smakuje i na gorąco i na zimno. Może być zarówno daniem głównym, jak i bardzo ciekawą przystawką.


Gotuj z Newellą

3 komentarze:

  1. Co to za Newella? Jak smakuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Newella to po prostu białko jaja kurzego, ma neutralny smak, fajnie przejmuje smak dodatków z którymi się ją podaje. Ma dużo białka, więc fajnie zastępuje mięso w daniach.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...