Składniki:
300g filetu z łososia bez skóry
½ kg moreli
2 łyżeczki pieprzu cytrynowego
Olej
Sos:
Pomarańcza
50g lekko solonego masła
Łyżeczka startego imbiru
Szczypta chili w płatkach
½ łyżeczki nasion anyżu
Łyżka drobnego cukru trzcinowego
Wykonanie:
Z umytej i sparzonej pomarańczy ścieramy skórkę i wyciskamy
sok. Sok przelewamy do rondelka, dodajemy skórkę, cukier, imbir, chili i anyż. Doprowadzamy
do wrzenia i dodajemy masło pokrojone w kostkę.
Sos podgrzewamy, ciągle mieszając, aż do uzyskania aksamitnej
konsystencji.
Łososia kroimy na 3 kawałki. Każdy z nich posypujemy
pieprzem cytrynowym. Morele przekrajamy na pół i usuwamy z nich pestki.
Patelnię grillową smarujemy odrobiną oleju i kładziemy łososia
i morele. Włączamy gaz i po jakiś 10 minutach morele i rybę odwracamy na drugą
stronę. Smażymy jeszcze przez ok. 5 minut.
Łososia podajemy z morelami, ciepłym sosem i ryżem
ugotowanym na sypko.
Tak zupełne przy okazji, to przepis ten zgłosiłam do
konkursu i byłoby mi bardzo miło, jeżeli ktoś z Was zechciałby na niego
zagłosować. Można to zrobić pod tym linkiem. Z góry dziękuję :-)
ciekawe połączenie
OdpowiedzUsuńKopereczku fantastyczne połączenie! nie wpadłabym na to:)
OdpowiedzUsuńMy często robimy łososia z różnymi dodatkami, tym razem okazało się, że morele pasują wyśmienicie :) A sos wyszedł genialny :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam o takim zestawieniu składników ;) kiedys jadłam wędzonego łosośka z ananasem, ale z morelą nie próbowałam ;)ładnie to wygląda;)
OdpowiedzUsuń