Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szafran. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szafran. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 września 2012

Brioszki szafranowe

Mięciutkie, puszyste, drożdżowe bułeczki pachnące szafranem. Czego chcieć więcej w piątkowy poranek? Może jeszcze odrobinę domowego dżemu, ale tego akurat w tym roku w koperkowej kuchni szczęśliwie nie brakuje. Przepis znaleziony na Kwestii Smaku zrobiłam już kilka razy, aż wypracowałam moją wersję. A jaką frajdę miała Mała „I” z przyczepianiem małych kuleczek ciasta. Podsumowując Brioszki szafranowe są idealne na leniwe śniadanie…



Składniki:
Spora szczypta szafranu
50ml mleka
50ml maślanki
400g mąki pszennej
50g cukru
7g suchych drożdży instant
½ łyżeczki soli
3 jajka
50g masła lub margaryny



Wykonanie:
Szafran zalewamy ciepłym mlekiem i odstawiamy na 5 minut. Potem dodajemy mąkę, drożdże, cukier, maślankę i sól.  Jajka wbijamy do małej miseczki, roztrzepujemy widelcem, przelewamy do reszty składników, zostawiając odrobinę do posmarowania bułeczek przed pieczeniem. Całość mieszamy grubymi końcówkami miksera przez 5 minut.  Dodajemy miękkie masło i wyrabiamy ciasto dłońmi do momentu aż będzie gładkie, jednolite i sprężyste. Formujemy kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 2 godziny do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 12 równych kawałków.  Z każdego z nich odrywamy mały kawałeczek i lepimy małą kulkę, z większego kawałka- dużą kulkę. Każdą z większych kulek wkładamy do wgłębienia w blaszce do pieczenia muffinek (ja mam blachę, której nie trzeba smarować tłuszczem, ale jeżeli wasza tego wymaga, to oczywiście zróbcie to). W dużych kulkach robimy niewielkie wgłębieni, w których umieszczamy małe kuleczki. Zostawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. Smarujemy zostawionym wcześniej jajkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 25 minut.



Brioszki zostały przygotowane w ramach zabawy "Upiecz Smakowity Chleb!", której patronem są Zakłady Tłuszczowe "Kruszwica", producent margaryny "Smakowita". O akcji dowiedziałam się z bloga Ireny i Andrzeja

Upiecz Smakowity Chleb!

piątek, 2 marca 2012

Risotto szafranowe

Zrobienie risotta zajmuje troszkę ponad pół godziny, czyli niby krótko, ale przez cały czas jesteśmy czymś zajęci. Ciągle czegoś trzeba pilnować, dolewać, dosypywać i mieszać. Niemniej jednak takie gotowanie mnie osobiście relaksuje. Parujące wino, ryż stopniowo pęczniejący od złotego bulionu… Jedyny problem jest w tym, że zazwyczaj podczas robienia obiadu, jestem sama w domu z córeczką. Muszę ją czymś zająć, a, że risotto wolę robić sama, więc włączam teletubisie. Raczej nie zostanę matką roku, jak przyznam się, że nie widzę nic złego w tym, że moja ukochana dwulatka przez 30 minut skacze razem z Dipsy i Po. Przecież nie robi tego codziennie. Ale wracając do pysznego risotta, to przepis znalazłam w książce Nigelli Lawson- „Kuchnia- przepisy z serca domu” i właściwie poza zmniejszeniem ilości masła, prawie nic nie zmieniłam. Jeszcze kwestia wina używanego do potraw. Jedni kupują specjalnie „gorsze” wino. Ja wychodzę z założenia, że wino ma podnieść walory smakowe dania, w związku z tym wybieram wino które mi smakuje, które mogę wypić do posiłku. Jeżeli zostanie mi jakieś wino, po prostu zamrażam je i wykorzystuję potem do gotowania. No dobrze, rozpisałam się, a Risotto szafranowe czeka :-)

Składniki:
1 litr bulionu
½ łyżeczki nitek szafranu
20g masła
Łyżka oliwy
50g szalotki lub cebuli
250g ryżu do risotta
125ml wytrawnego białego wina
25g parmezanu lub innego twardego sera ( u mnie litewski ser dziugas)
Sól
Pieprz

Wykonanie:
Gotujemy bulion dodając do niego szafran. Zostawiamy na niewielkim ogniu, żeby pozostał gorący.
Na patelni roztapiamy masło z oliwą. Podsmażamy drobno posiekaną cebulkę przez 2 minuty. Wsypujemy ryż, mieszamy, zwiększamy maksymalnie ogień i wlewamy wino, mieszamy aż płyn zostanie wchłonięty. Zmniejszamy ogień i stopniowo dolewamy szafranowy bulion. Wlewamy po jednej chochli, mieszamy czekając aż ryż wchłonie całość i dopiero wtedy dodajemy kolejną porcję złocistego płynu.
Jak ryż będzie już miękki, zdejmujemy patelnię z palnika i dosypujemy starty ser, dokładnie mieszamy, próbujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem. 


sobota, 14 stycznia 2012

Hafira- zupa arabska

Przeglądając Kulinarny Atlas Świata, którego poszczególne części zbierałam dawno, dawno temu z Gazety Wyborczej, zatrzymałam się po raz kolejny na Kuchni Arabskiej. Szukałam ciekawego dania z ciecierzycą i jak zwykle nie zawiodłam się :-)
Pyszna, gęsta, sycąca zupa z kurczakiem i ciecierzycą, pachnąca szafranem, z delikatnym cytrynowym posmakiem- taka właśnie jest Hafira


Składniki:
250g piersi z kurczaka
100g ciecierzycy
Spora cebula
Łyżka masła
Pęczek natki pietruszki
1,5l wody
Łyżeczka pieprzu
2 łyżeczki soli
Spora szczypta szafranu
Łyżeczka cynamonu
2 łyżki mąki
2 jajka
100g długoziarnistego ryżu
Sok z cytryny

Wykonanie:

Zupę zaczynamy robić dzień wcześniej, ponieważ musimy namoczyć ciecierzycę. Zalewamy ją wodą i odstawiamy na całą noc.
Kurczaka kroimy w niedużą kostkę i podsmażamy na roztopionym maśle w garnku z grubym dnem. Dodajemy odsączoną ciecierzycę, drobno posiekaną cebulę, doprawiamy solą, pieprzem, cynamonem i szafranem i smażymy ciągle mieszając przez parę minut, aż cebula się zeszkli. Zalewamy wodą i gotujemy na niewielkim ogniu przez godzinę, do momentu gdy ciecierzyca będzie miękka. Dosypujemy ryż (wcześniej parokrotnie wypłukany) i gotujemy jeszcze przez 20 minut. Mąkę rozprowadzamy w odrobinie wody, i wlewamy do zupy- całość szybko doprowadzamy do wrzenia przez cały czas mieszając. Jeżeli zupa jest zbyt gęsta, możemy dolać trochę bulionu lub wody.
Zupę zdejmujemy z ognia. Jajka wbijamy do miseczki i roztrzepujemy widelcem. Lekko ubite jajka wlewamy do gorącej zupy i dokładnie mieszamy. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki, doprawiamy do smaku sokiem z cytryny, solą i pieprzem i od razu podajemy.


Kurczak i spółka

sobota, 24 grudnia 2011

Babka szafranowa

Delikatna, niezwykle puszysta, a dzięki odrobince wyjątkowej przyprawy- smakuje naprawdę niezwykle. Taka właśnie jest Babka szafranowa. Przepis znalazłam na Kwestii Smaku, oczywiście zdążyłam już wypracować własną wersję :)

Składniki:
200g mąki + 1 łyżeczka
60g cukru + czubata łyżeczka
łyżka cukru waniliowego
100g masła
1/2 szklanki mleka
25g drożdży
łyżeczka wrzątku
łyżeczka wódki
szczypta szafranu
3 jajka
50g skórki pomarańczowej
cukier puder do posypania

Wykonanie:
Drożdże rozmieszać z łyżeczką cukru i łyżeczką mąki, zalać ciepłym mlekiem, zamieszać i odstawić na pół godziny.
Masło roztopić w rondelku i odstawić do ostygnięcia
Szafran zalać wrzątkiem i wódką, wymieszać
Jajka ubić mikserem z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, następnie dodać mąkę przesianą przez sito, wyrośnięte i wyrabiać grubymi końcówkami miksera przez 10 minut. Potem stopniowo dolewać masło, dodać szafran i dalej miksować przez 5 minut, wsypać skórkę pomarańczową i dokładnie wymieszać.
Ciasto ma dość rzadką konsystencję- takie właśnie powinno być.
Niedużą formę do pieczenia babki smarujemy masłem, posypujemy mąką i do tak przygotowanej formy przenosimy drożdżowe ciasto.
Odstawiamy w ciepłe miejsce na 2-3 godziny, aż ciasto wyrośnie prawie do wierzchu formy.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 30 minut.
Upieczone, ostudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...