Składniki:
Domowy makaron:
Szklanka mąki
2 jajka
Szczypta soli
Rosół:
2 skrzydła z indyka
4 marchewki
2 pietruszki
Seler
Por
2 cebule
Ząbek czosnku
Kawałek imbiru (wielkości ząbka czosnku)
3 liski laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
4 ziarenka czarnego pieprzu
½ łyżeczki nasion kolendry
Sól
Pieprz
2 łyżeczki suszonego lubczyku
Pęczek natki pietruszki
Wykonanie:
Do dużego garnka wkładamy dokładnie umyte mięso i obrane, umyte warzywa (pora i selera kroimy na mniejsze kawałki- resztę wkładamy w całości). Dorzucamy obrany czosnek i imbir, listki laurowe, ziele angielskie, ziarenka pieprzu i kolendry. Całość zalewamy zimną wodą (wody ma być tyle, żeby wszystkie składniki były przykryte), przykrywamy garnek pokrywką i gotujemy na maleńkim ogniu przez 2-3 godziny. Żeby rosół nabrał złotego koloru i charakterystycznego aromatu, cebulę można trochę przypalić. Moja babcia robiła to na niewielkiej płytce, którą kładła na palniku gazowym, ja zawijam cebulę w folię aluminiową i kładę ją na kuchence elektrycznej.
W tym czasie gdy rosół spokojnie pyrka, a po domu rozchodzi się piękny aromat, zabieramy się za makaron.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i wbijamy jajka. Wyrabiamy ciasto, dzielimy na porcje i wałkujemy cienkie placki, podsypując mąką. Odkładamy do wyschnięcia, a potem zawijamy w rulon, z którego odcinamy cienkie plasterki (możemy zrobić cieniutkie niteczki, lub nieco grubszy makaron, jak kto woli). Makaron rozwijamy, posypujemy odrobiną mąki, po całkowitym wyschnięciu możemy przechowywać go w papierowej torbie. Makaron gotujemy przez 5 minut w osolonym wrzątku.
Wracając do naszego rosołu. Powinien wyjść bardzo esencjonalny. Część przelewam do woreczków do lodu i zamrażam- tak powstają domowe kostki rosołowe.
Rosół w garnku nieco rozcieńczamy wrzącą wodą i doprawiamy lubczykiem, solą i pieprzem do smaku. Na koniec posypujemy posiekaną natką pietruszki.
makaron domowy ma niesamowity smak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Uwielbiam rosół ;-) a z domowym makaronem, pycha!
OdpowiedzUsuńojjj to tak jak moja babcia - też robiła makaron. Uwielbiałam te placki przypieczone na blasze jak się robiły pęcherzyki :) Muszę też zrobić wkrótce makaron:)
OdpowiedzUsuń