Składniki:
½ kg piersi z indyka
2 torebki zielonej jaśminowej herbaty
½ szklanki wody
Łyżeczka suszonej mięty
½ łyżeczki białej gorczycy
½ łyżeczki nasion kolendry
½ łyżeczki soli
Spora szczypta anyżu
½ łyżeczki kardamonu
½ łyżeczki białego pieprzu
2 łyżki oliwy
Łyżka musztardy francuskiej
Łyżka miodu
Wykonanie:
Herbatę zalewamy gorącą, ale nie wrzącą wodą, przykrywamy i
odstawiamy na 5 minut. Wyjmujemy torebki, a sam wywar zostawiamy do ostygnięcia.
Mięso po opłukaniu wodą, kroimy na plastry, które możemy
lekko rozbić tłuczkiem do mięsa.
W moździerzu rozcieramy miętę, gorczycę, kolendrę, sól, anyż,
kardamon i pieprz. Przyprawy mieszamy z oliwą, musztardą, miodem i ostudzoną
herbatą.
Gotową marynatą nacieramy indyka. Pozostawiamy w niej mięso na co najmniej 3-4 godziny, a najlepiej na całą noc.
Gotujemy na parze przez 15-20 minut.
Indyka podałam z białym ryżem ugotowanym na sypko, groszkiem i marchewką
ugotowanymi na parze.
Wygląda bardzo apetycznie! Piękny i pyszny pomysł!
OdpowiedzUsuńciekawe :) indyk w herbacie :)w dodatku zielonej !
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda, muszę wypróbować przepis a tymczasem życzę powodzenia w konkursie.
OdpowiedzUsuń