Kupiłam chrupiące, kukurydziane
muszle taco i w związku z tym w koperkowej kuchni powstał meksykański obiad. Mielone
mięso (u nas z indyka), pomidory, papryka, kukurydza i obowiązkowo czerwona
fasola. Ze względu na Małą „I” nie przesadzałam z chili, więc było odrobinę za
mało pikantne (następnym razem zrobię dwie wersje tego dania). Taco
Składniki:
8 kukurydzianych muszli taco
2 łyżki oleju
1 czerwona cebula
1 biała cebula
400g mielonego mięsa z udźca
indyka
½ szklanki kukurydzy
1 czerwona papryka
2 pomidory
1 szklanka czerwonej fasoli z
puszki
Sól, pieprz i chili do smaku
Wykonanie:
Cebulę po obraniu i umyciu kroimy
w kostkę, podsmażamy na rozgrzanym oleju, a jak cebula się zeszkli to dodajemy
mielone mięso. Całość mieszamy, doprawiamy odrobiną soli i pieprzu i smażymy
przez ok. 15 minut, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy kukurydzę, paprykę
pokrojoną w kostkę, obrane pomidory pokrojone w drobną kostkę i czerwoną
fasolę. Całość smażymy na średnim ogniu przez ok. 10 minut, mieszając od czasu
do czasu, doprawiamy do smaku solą i chili w proszku. Muszle taco napełniamy
mięsem tuż przed podaniem, żeby nie
rozmiękły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz