Jeden z moich smaków dzieciństwa.
Nie gościły na naszym stole często, może właśnie dlatego tak dobrze je
wspominam. Pierwszy raz zrobiłam je sama. Zawsze myślałam, że przekrajanie
ugotowanych jajek, razem ze skorupkami, jest zbyt trudne, a przygotowanie jajek
faszerowanych w skorupkach jest zbyt pracochłonne, ale okazało się, że wcale
nie jest tak źle. Jajka faszerowane na ciepło to bardzo fajna przekąska, nie
tylko na wielkanocne śniadanie.
Składniki:
5 jajek
3 łyżki masła
Sól i pieprz
3 łyżki posiekanego koperku
Bułka tarta
Masło klarowane do smażenia
Wykonanie:
Jajka gotujemy na twardo. Ugotowane i ostudzone jajka przekrajamy ostrym
nożem wzdłuż na pół. Żeby skorupki nie popękały i nie zniszczyły się, dobrze
jest ostukać ciężkim nożem miejsce cięcia.
Ze skorupek, za pomocą łyżeczki
wydrążamy jajka, drobno siekamy, dodajemy miękkie masło, koperek, dokładnie
mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Tak przygotowanym farszem
wypełniamy wydrążone skorupki. Jajka, od strony farszu, panierujemy bułką tartą
i smażymy na patelni z roztopionym masłem klarowanym (kładąc jajka farszem do
dołu). Smażymy do momentu aż bułka się zarumieni. Podajemy na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz